Turcja chce się uniezależnić od importowanego gazu

Rząd w Ankarze chce lepiej wykorzystywać węglowy potencjał kraju.

Aktualizacja: 27.05.2013 03:17 Publikacja: 27.05.2013 00:47

Turcja chce się uniezależnić od importowanego gazu

Foto: Bloomberg

Choć 90 lat temu w Lozannie w zapisach traktatu pokojowego Turcja zobowiązała się jako państwo przez 100 lat nie wydobywać swoich surowców, nie przeszkadza to w eksploatacji złóż węgla przez firmy prywatne. I choć w 2012 r. wydobycie węgla kamiennego w Turcji było najniższe od 2004 r. i wyniosło 1,5 mln ton (dane TTK – Związku Węgla Kamiennego w Turcji, którego zdolności wydobywcze to 5 mln ton) przy rocznym zużyciu 25 mln ton, to rząd w Ankarze chce mocniej wykorzystywać węgiel, głównie brunatny.

Świadczy o tym m.in. tegoroczna umowa ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi (12 mld dol.), które zagospodarują szacowane na 4,4 mld ton złoże Afsin-Elbistan, gdzie mają powstać bloki energetyczne o mocy 8 GW. Już w 2004 r. w Turcji niemiecki Steag wybudował 1200 MW mocy węglowych, co było jedną z głównych bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Turcji.

450 TWh ma wynieść produkcja energii w Turcji w 2021 roku.

Zainstalowana moc w Turcji to ok. 57 GW, z czego niemal połowa to bloki gazowe zasilane paliwem z Rosji i Iranu. W 2012 r. za importowane paliwa energetyczne rząd w Ankarze zapłacił 62 mld dol., dlatego teraz stawia na swój węgiel, czego przykładem jest brunatne zagłębie Soma (tam m.in. budowana jest kopalnia węgla brunatnego Eynez, która ruszy w 2014 r. i będzie produkować 2,5 mln paliwa rocznie). Rządowy plan węglowy zakłada, że produkcja węgla brunatnego z ok. 80 mln ton w skali roku ma dojść do 185 mln ton w 2020 r. A węgiel brunatny ma ok. 30 proc. udziału w tamtejszej produkcji energii (dla porównania: ok. 5 proc. ma energetyka wiatrowa) – tureckie złoża to ok. 8–9 mld ton. Złoża węgla kamiennego szacowane są na ok. 1 mld ton.

Produkcja energii w Turcji ze 176 Twh w 2006 r. wzrosła do 240 Twh w 2012 r. Sam węgiel nie wystarczy, dlatego Turcja stawia też na atom. Pierwsza taka siłownia o mocy 4,8 GW ma być gotowa w 2019 r. Umowę na drugą o podobnej mocy (ma powstać nad Morzem Czarnym w Sinop) premierzy Turcji i Japonii podpisali na początku maja – to inwestycja za 22 mld dol. Turcy deklarują, że trzecią siłownię zbudują samodzielnie.

Choć 90 lat temu w Lozannie w zapisach traktatu pokojowego Turcja zobowiązała się jako państwo przez 100 lat nie wydobywać swoich surowców, nie przeszkadza to w eksploatacji złóż węgla przez firmy prywatne. I choć w 2012 r. wydobycie węgla kamiennego w Turcji było najniższe od 2004 r. i wyniosło 1,5 mln ton (dane TTK – Związku Węgla Kamiennego w Turcji, którego zdolności wydobywcze to 5 mln ton) przy rocznym zużyciu 25 mln ton, to rząd w Ankarze chce mocniej wykorzystywać węgiel, głównie brunatny.

Biznes
Liczne biznesy Dmitrija Miedwiediewa. Gigantyczna posiadłość ukryta nad Wołgą
Biznes
Zespół Brzoski będzie działał do końca maja. Po 100 dniach zakończy pracę
Biznes
Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta: do KPRM trafiła ocena skutków regulacji
Biznes
Inpost przejmuje brytyjską spółkę. Meloni w Białym Domu oczarowuje Trumpa
Biznes
Jak deregulacja może pomóc firmom? Ich oczekiwania sprawdził PIE