Aktualizacja: 13.09.2024 11:15 Publikacja: 28.08.2024 04:30
Sprzedawane Ukrainie zestawy przeciwlotnicze Piorun, produkowane przez skarżyskie Mesko, były finansowane z zachodniej pomocy
Foto: PAP/Leszek Szymański
Czołgi Abrams i Leopard, systemy obrony do obrony powietrznej Patriot czy Nasams, przeciwpancerne pociski Javelin, pojazdy opancerzone Stryker czy Rosomak, samoloty F-16. Wymieniać można długo. Wartość różnego rodzaju uzbrojenia, które zostało przekazane broniącej się Ukrainie przez kraje zachodnie, przede wszystkim Stany Zjednoczone, jest liczona w dziesiątkach miliardów dolarów.
Według najnowszych danych Departamentu Stanu przez ostatnie 30 miesięcy tylko z USA do Ukrainy popłynęła pomoc o wartości 55,5 mld dolarów. Sumaryczna pomoc państw europejskich jest niewiele mniejsza. Tu prym wiodą Niemcy i Brytyjczycy. Wartość pomocy militarnej z Polski jest szacowana na co najmniej 3 mld dolarów.
Wśród 100 największych koncernów zbrojeniowych na świecie prawie połowa jest ze Stanów Zjednoczonych. Widać mocny awans firm z Chin. Branża rośnie m.in. z powodu wojen w Ukrainie i w Strefie Gazy.
Prezydent Rosji Władimir Putin polecił swojemu gabinetowi przygotowanie się na powrót zachodnich firm na rosyjski rynek. Jak zaznaczył, krajowi producenci mają posiadać nad nimi „pewne korzyści” w ramach odwetu za sankcje.
W 2024 r. koncern Leonardo podpisał nowe zamówienia na ponad 20 mld euro. To wzrost o prawie 20 proc. w skali roku. Właściciel PZL Świdnik chwali się zyskiem w wysokości ponad 1,5 mld euro.
Negocjacje celne między UE a USA nabierają tempa, polski przemysł AGD traci pozycję lidera na rzecz Chin, a wydatki na obronność w Polsce wzrosną do 5% PKB w 2026 roku. Jakie konsekwencje przyniosą te zmiany dla gospodarki?
UE musi mądrze realizować swoją politykę dekarbonizacyjną. Gra toczy się o konkurencyjność europejskiej gospodarki – mówi Lucyna Stańczak-Wuczyńska, przewodnicząca rady nadzorczej BNP Paribas i szefowa rady Chapter Zero Poland.
W sytuacji, w której Donald Trump sygnalizuje gotowość porozumienia się z Władimirem Putinem ponad głowami Ukrainy i UE, wszyscy potrzebujemy więcej Europy. Inaczej w nowym świecie, który powstaje na naszych oczach, będziemy rozgrywani.
Samorządy lokalne były i są filarem pomocy dla uchodźców z Ukrainy. Zmieniły się formy współpracy, ale część z nich prowadzona jest niezmiennie od trzech lat. Lokalna pomoc humanitarna to też wspieranie wielu miasteczek w Ukrainie.
24,6 proc. Polaków stwierdziło, że „zdecydowanie nie ufa” ruchom Donalda Trumpa w sprawie Ukrainy. „Raczej nie ufa” mu w tej kwestii zaś 25,8 proc. respondentów – wynika z sondażu UCE Research dla Onetu.
Rzeczniczka prasowa Białego Domu Karoline Leavitt poinformowała, że prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump jest przekonany o możliwości zawarcia porozumienia pokojowego z Rosją w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie. Jak stwierdziła, osiągnięcie tego realne jest już w nadchodzącym tygodniu.
– Rosja jest osłabiona, ale nie straciła kłów – mówi gen. broni rez. dr Jarosław Gromadziński, były dowódca Eurokorpusu oraz 18. Dywizji Zmechanizowanej „Żelaznej”.
Węgry będą tym, kto w przyszłości zdecyduje, czy Ukraina będzie w stanie zrealizować swoje nadzieje na przystąpienie do Unii Europejskiej - powiedział w sobotę premier Węgier Viktor Orbán.
Donald Trump zasugerował, że Ukraina powinna zaoferować rekompensatę za amerykańską pomoc wojskową, na przykład poprzez udostępnienie swoich zasobów metali ziem rzadkich. Poseł PiS Janusz Kowalski wezwał, by również Warszawa wystawiła Kijowowi „wysoki rachunek” za wsparcie w wojnie z Rosją.
W ostatnich dniach były prezydent USA Donald Trump skrytykował Wołodymyra Zełenskiego, nazywając go „dyktatorem” i zarzucając mu brak przeprowadzania wyborów w Ukrainie. W swoich wypowiedziach sugerował, że Ukraińcy powinni mieć możliwość głosowania, pomimo trwającej wojny, ignorując fakt, że stan wojenny uniemożliwia organizację wyborów zgodnie z ukraińskim prawem.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas