- Zagraniczne banki odmawiają przyjmowania i przekazywania pieniędzy za produkty Norylskiego Niklu, przyznał wiceprezes firmy Anton Berlin w wywiadzie dla Reuters. Do tego część klientów z Unii Europejskiej zaprzestała importu produktów rosyjskiej firmy. Jako przykład dyrektor podał fińską fabrykę Harjavalta, która wytwarza nikiel i kobalt do akumulatorów pojazdów elektrycznych. Od Rosjan sprowadzała tlenek glinu.
„Dlatego przebudowujemy nasz system sprzedaży (…). W takich warunkach głównym celem jest sprzedaż wszystkiego, co wyprodukujemy” – podkreślił Berlin. Nie będzie to łatwie. Rosjanie celują teraz w rynek chiński, ale i chińskie banki coraz uważniej przyglądają się każdej transakcji z rosyjskim udziałem.