W modelu tradycyjnym firma kupuje licencję na oprogramowanie, co jednorazowo może oznaczać poważną inwestycję. Natomiast w SaaS korzysta z niego w formie subskrypcji, najczęściej w chmurze, co sprawia, że nowoczesne rozwiązania są bardziej dostępne, choćby dla małych i średnich przedsiębiorstw.
O tym, co dla firmy oznacza taka zmiana, jak przebiega, a także jakie daje nowe możliwości, o roli prezesa i dyrektora finansowego w procesie zmian i budowaniu kultury organizacyjnej wspierającej transformację cyfrową, mowa była podczas spotkania „Transformacja przedsiębiorstwa w kierunku modelu SaaS – sukces zależy od współpracy CEO z CFO" w trakcie III CFO Strategy & Innovation Summit 2020.
Globalne trendy w IT
– Zwrot w kierunku modelu SaaS to konsekwencja globalnej tendencji, którą obserwujemy w innych obszarach, gdzie klienci wolą z produktu korzystać, niż go posiadać. Ten trend wszedł do IT i jest to zmiana długofalowa – mówił Piotr Ciski, prezes Sage w Polsce, producenta oprogramowania Symfonia. – To rozwiązanie ma wiele zalet, oznacza stabilne przychody w dłuższym horyzoncie, ale w krótszym jest ona oczywiście tańsza niż sprzedaż licencji. A firma musi także zarządzać wzrostem organicznym i marżami. A więc ta transformacja musi być dokonywana ostrożnie, etapami, nie można jej przeprowadzić w ciągu jednej nocy, gdyż wówczas nastąpiłaby erozja przychody i marże. W niektórych obszarach ciągle oferujemy oprogramowanie w modelu licencyjnym, ale w niektórych jest to już tylko model subskrypcyjny. Dla firm takich jak nasza oferowanie modelu SaaS oznacza możliwość lepszego dotarcia do klientów i zwiększania udziałów w rynku – podkreślił.
Jakie korzyści daje klientom korzystanie z modelu SaaS? – Po pierwsze, to przede wszystkim jest niższa bariera wejścia. Jeśli spojrzymy na zakup oprogramowania jako na dostęp firmy do technologii, to w modelu tradycyjnym dla niektórych naszych klientów ta technologia jest bardzo droga. A oferując możliwość subskrypcji, znacznie obniżamy próg wejścia, w efekcie wiele firm może sobie pozwolić na korzystanie z naszego oprogramowania. A po drugie, są dwa czynniki, które firma, która rozważa model SaaS, powinna brać pod uwagę. To z jednej strony coraz trudniejsza sytuacja na rynku pracy, która wymusza automatyzację na coraz szerszą skalę prostych, powtarzalnych czynności. A z drugiej, gdy patrzymy na dane Eurostatu dotyczące automatyzacji gospodarki, Polska jest na 25. miejscu na 28 państw Unii Europejskiej. To pokazuje, jak ważne jest wdrażanie rozwiązań cyfrowych w firmach. Mam tu szczególnie na myśli segment MŚP, gdzie nasycenie systemami klasy ERP wynosi nie więcej niż 50–60 proc. A zatem jest tu duża przestrzeń do wzrostu. Inaczej jest w firmach dużych, gdzie ten wskaźnik zbliża się do 100 proc. – wymieniał Piotr Ciski.