Orange Polska podsumuje trzeci kwartał w przyszłym tygodniu. O to, jaki był on dla grupy kierowanej od września przez Liudmilę Climoc, spytaliśmy analityków z biur maklerskich.
Według obliczeń „Parkietu” średnia prognoz specjalistów wskazuje, że po 11 kwartałach o dodatniej dynamice przychodów w ujęciu rok do roku, tym razem Orange Polska może wykazać brak wzrostu.
To spora zmiana dla telekomu, którego strategia pod kryptonimem „.Grow” przewiduje wzrosty biznesu do 2024 r. włącznie. Ostatnim kwartałem, w którym firma wykazała spadek przychodów, był III kwartał 2020 r., roku pandemii, gdy gospodarka na świecie zamarła, a rządy nakazały obywatelom izolację. Średnia prognoz biur maklerskich wskazuje, że w omawianym III kwartale tego roku przychody Orange Polska wyniosły 3,12 mld zł, tyle samo co rok wcześniej. Tymczasem w I kwartale były wyższe niż przed rokiem o 7,1 proc., a w II kwartale o 5,5 proc.
Z komentarzy analityków, którymi podzieliły się z nami biura, wynika, iż tym razem problem leży z jednej strony w spowolnieniu wzrostu wpływów ze sprzedaży smartfonów, a z drugiej w braku albo przesunięciu kontraktów informatycznych spółek należących do Orange Polska na IV kwartał.
Biuro Maklerskie mBanku szacuje, że przychody Orange Polska ze smartfonów urosły rok do roku o 10 proc. BDM zaś, że o 6 proc. W I połowie roku widoczne były dużo większe wzrosty. Można też zauważyć, że rok temu III kwartał był dla telekomu wyjątkowo dobry: wówczas przychody grupy urosły rok do roku o ponad 8 proc.