Od 1 stycznia 2023 roku wchodzi w życie nowelizacja ustawy o wyrobach medycznych w zakresie ich reklamowania. Przepisy zmieniają się także w zakresie, który mocno dotyczy medycyny estetycznej, którą chętnie reklamowano przy pomocy influencerek w mediach społecznościowych. Zakazane będzie choćby reklamowanie w mediach społecznościowych i tradycyjnych wyrobów opartych na kwasie hialuronowym czy implantów. I to pod groźbą kary w wysokości do 2 mln złotych.
Według specjalistki od marketingu zajmującej się między innymi kampaniami dla marek medycyny estetycznej, nowe przepisy znacząco zmienią branżę.
– Trzeba pamiętać, że wśród osób aktywnie tworzących w sieci są nie tylko twórcy z branży lifestyle czy beauty, którzy promują usługi i produkty medyczne jako ich użytkownicy, ale też social media pełne są specjalistów np. lekarzy medycyny estetycznej, kosmetologów itp., którzy reklamują swoje usługi np. zabiegi, często pokazując efekty przed i po, czy działanie konkretnych preparatów czy sprzętu. To przede wszystkim ich dotyczą nowe regulacje. I to oni mogą najmocniej odczuć zakaz reklamy – powiedziała Wirtualnym Mediom Marta Soja-Bochenek.
Czytaj więcej
Przytłaczająca większość kobiet, które wzięły udział w badaniu przygotowanym przez ONZ, powiedziała, że nie czuje się bezpiecznie w swoim mieście. Dla wielu z nich zaczepki, molestowanie czy poczucie zagrożenia to codzienność życia w metropolii.
Ekspertka dodawała też, że zmiany dotyczą zarówno dużych graczy na rynku, jak i małych, lokalnych gabinetów reklamujących swoje zabiegi poprzez prezentację efektów. Jednak zmiany nie ograniczają się tylko do medycyny estetycznej. Nowe przepisy, dostosowane zresztą do unijnych regulacji nr 2017/745 i 2017/746 zmieniają też zasady reklamowania leków OTC.