Jak nieoficjalnie dowiedziała się „Rzeczpospolita”, resort obrony nalegał na przyspieszenie dostaw sprzętu – pierwsze maszyny powinny zatem trafić do wojsk lądowych w przyszłym roku, a koniec dostaw zaplanowano na 2029 r. MON postawiło też włoskiemu koncernowi Leonardo warunek: helikoptery powinny być produkowane w Świdniku.
Jak wynika z umowy podpisanej 1 lipca w obecności wicepremiera i szefa MO Mariusza Błaszczaka, dostawie wiropłatów AW149 (to średnie maszyny o masie startowej ponad 8,5 t, zdolne do transportu kilkunastu żołnierzy desantu z bojowym wyposażeniem) towarzyszy pakiet wsparcia logistycznego, czyli zapas części zamiennych i eksploatacyjnych oraz sprzęt na potrzeby obsługi naziemnej śmigłowców. Producent zapewnia też kompleksowe szkolenie pilotów i personelu technicznego z wykorzystaniem zestawu zaawansowanych symulatorów i instrumentarium szkoleniowego.