Public Relations – branża z niezasłużenie czarnym PR

Nadal często zapomina się, że rolą agencji PR jest przede wszystkim komunikacja oraz budowanie relacji, i przypisuje się im kreowanie propagandy.

Publikacja: 27.11.2021 12:47

Public Relations – branża z niezasłużenie czarnym PR

Foto: Adobe Stock

Ponad połowa ankietowanych pracowników agencji PR spotkała się z uznawaniem ich zawodu za nieetyczny i polegający na nieetycznych praktykach – uprawianiu klasycznej propagandy, manipulacji czy oszustwa. To pokazuje, z jaką skalą problemu mierzy się Związek Firm Public Relations, który stara się chronić wizerunek branży i jej pracowników i opublikował właśnie raport „PR to nie propaganda”.

Z raportu wynika, że głównym problemem branży, która zajmuje się przede wszystkim komunikacją i przedstawianiem punktu widzenia swoich klientów oraz kreowaniem ich wizerunku w oparciu o prawdziwe informacje, jest mocne skojarzenie public relations z propagandą rozumianą jako czarny PR. Słowo propaganda w języku polskim obecnie jest nacechowane negatywnie i rozumiane jest jako kreowanie rzeczywistości z użyciem wszystkich chwytów, także kłamstwa, choć samo słowo „propagować” wciąż zachowało neutralne konotacje. Tymczasem PR, w tym rozumieniu, nie jest propagandą – dobry PR-owiec uczciwie przedstawia rzeczywistość z punktu widzenia swojego klienta nie uciekając się do kłamstw i brudnych zagrywek.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

119 zł za rok czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Biznes
Chiński rywal ChatGPT zaatakowany. Potężny cios hakerów w DeepSeek
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Biznes
Janusz Palikot wyszedł z aresztu. Uzbierał 2 mln zł, ma kilkaset milionów długu
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski startup ElevenLabs podbija USA
Biznes
Wykuwa się kolejny pancerny gigant w Europie
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i S-Cross w specjalnie obniżonych cenach. Odbiór od ręki
Biznes
Awantura o pizzę z ananasem. Nowa cena, to 100 funtów
Materiał Promocyjny
Wojażer daje spokój na stoku