Amerykanie uchodzą za lidera w wyścigu o uzyskanie kontraktu na budowę atomu w Polsce. Kiedy możemy spodziewać się przedłożenia oferty amerykańskiej?
Z punktu widzenia Westinghouse koncentrujemy się na przygotowaniu oferty zgodnie z umową międzyrządową (IGA), która została podpisana w ubiegłym roku. Mamy na to czas do sierpnia przyszłego roku. Chcemy tak przygotować ofertę, aby wpisywała się w polskie wymagania. Nasz reaktor AP1000 to rozwiązanie sprawdzone, odpowiadające potrzebom polskiego rynku i wyzwaniom związanym z osiągnięciem neutralności klimatycznej. Wpisujemy się w uwarunkowania i wymagania określone w strategicznych dokumentach, jakimi są Program Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ) i Polityka Energetycznej Polski do 2040 r. (PEP2040). W obu dokumentach mowa jest, że reaktory wodno-ciśnieniowe, PWR odgrywać mają znaczącą rolę w polskim miksie energetycznym. Polska zamierza wybudować 6–9 GW mocy, która ma ustabilizować system elektroenergetyczny, dać bezpieczeństwo energetyczne, uzupełniać generację z zielonych źródeł, zapewniając jednocześnie konkurencyjne ceny energii. Przewagą atomu jest także projektowany czas eksploatacji liczony w latach: 60+.