Aktualizacja: 21.04.2021 21:00 Publikacja: 21.04.2021 21:00
Wiemy, jak ważny jest gaz dla państw Europy Wschodniej - uspokajał w środę Valdis Dombrovskis, wiceprzewodniczący KE
Foto: AFP
Jeszcze we wtorek przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen dostała list od szefów rządów ośmiu państw Europy Środkowo-Wschodniej, sprzeciwiających się planom ogłoszenia tzw. systematyki bez gazu i energii nuklearnej. Pod apelem, poza premierem Mateuszem Morawieckim, podpisali się też przywódcy Czech, Słowacji, Węgier, Bułgarii, Rumunii, Cypru i Malty. Zareagowali oni na plan pakietu przepisów, którego centralną częścią jest tzw. taksonomia, czyli unijna systematyka dotycząca zmiany klimatu. To pierwszy zbiór technicznych kryteriów służących zdefiniowaniu, które rodzaje działalności w znaczącym stopniu przyczyniają się do łagodzenia zmiany klimatu. Systematyka obejmie ok. 40 proc. przedsiębiorstw notowanych na giełdzie i działających w sektorach, na które przypada niemal 80 proc. bezpośrednich emisji gazów cieplarnianych w Europie. Uwzględnione zostaną takie sektory jak energetyka, leśnictwo, przemysł wytwórczy, transport i budynki. Firmy będą wiedziały, jakie kryteria muszą spełniać, żeby dostać zieloną etykietę, banki i fundusze będą wiedziały, jak inwestować w zielony sposób. Dla tych rodzajów działalności gospodarczej, które w tej nowej systematyce się nie znajdą, skutki będą bardzo poważne. Nie tylko brak dostępu do unijnych funduszy, ale też znacznie utrudnione finansowanie na rynku prywatnym. Dlatego Polsce, która jest krajem najbardziej uzależnionym od węgla, tak zależało, żeby systematyka objęła dwa źródła energii: gaz i energię nuklearną. One mają być dla Polski przejściowym (gaz) lub docelowym sposobem osiągnięcia neutralności klimatycznej.
Wydarzenie Polska Moc Biznesu łączy przedsiębiorców, milionerów, małych przedsiębiorców, korporacje z organizacjami pozarządowymi, stowarzyszeniami i fundacjami. To miejsce wzajemnej inspiracji. W tym roku szczególnie wiele miejsca poświęcimy bezpieczeństwu i sprawom społecznym – zapowiada Artur Beck, pomysłodawca i producent wydarzenia Polska Moc Biznesu.
Spółka kontrolowana przez francuski rząd łamie polskie prawo i naraża polski Skarb Państwa na wielkie straty podatkowe – ostrzega Stowarzyszenie na Rzecz Walki z Szarą Strefą Gier i Zakładów Wzajemnych „Graj Legalnie”.
Już 2 grudnia, na PGE Narodowym w Warszawie, odbędzie się Kongres Społeczno-Gospodarczy Polska Moc Biznesu 2024 – jedno z najważniejszych wydarzeń biznesowych w kraju. Kongres łączy liderów biznesu, przedstawicieli administracji publicznej, organizacji pozarządowych i środowiska naukowego, by wspólnie kreować rozwiązania wspierające gospodarkę opartą na zrównoważonym rozwoju i społecznej odpowiedzialności.
Wioska na włoskiej Sardynii chce przyciągnąć nowych mieszkańców. Po wyborach prezydenckich w USA stawia na Amerykanów rozczarowanych wynikiem głosowania. Domy można kupić już za 1 euro.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Wilno zainwestuje prawie 11,2 mln euro w rozbudowę fabrykę broni Giraites, co podwoi jej moce produkcyjne. W połowie roku rząd podpisał umowę z niemieckim Rheinmetall na budowę nowych zakładów amunicji, a we wrześniu z amerykańskim gigantem technologii obronnej Northrop Grumman International Trading.
Europa traci konkurencyjność względem USA i Chin, stając się wyłącznie rynkiem zbytu uzależnionym od zewnętrznych dostawców. Transformacja musi być prowadzona, ale w taki sposób, by nie wyeliminować europejskiego przemysłu. Pomóc w tym może Europejski Fundusz Konkurencyjności.
Trwa spór o władzę nad imperium Zygmunta Solorza. Mimo tego Cyfrowy Polsat, główna część imperium miliardera, pobił oczekiwania rynku kapitałowego co do zysków i podtrzymuje strategiczne plany. Jak to zrobił i na co będzie wydawać pieniądze?
Firma Rafako podjęła decyzję o uruchomieniu procedury zwolnień grupowych zgodnie z ustawą o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. Raciborska spółka zatrudnia blisko 700 osób.
Gospodarstwa domowe w przyszłym roku za prąd będą nadal płacić po 500 zł/MWh. Z tzw. mrożenia cen nie będą mogły jednak już korzystać samorządy oraz małe i średnie przedsiębiorstwa. Samorządy są podzielone w sprawie wstrzymania wsparcia dla nich.
Z naszych analiz wynika, że pewność dostaw energii w kolejnych latach może być zachowana, ale potrzebujemy działań, które zmniejszą ryzyka. A tych jest sporo – mówi dr Artur Kopijkowski-Gożuch, dyrektor Narodowego Centrum Analiz Energetycznych.
Rząd przedłuża na 2025 rok działania osłonowe, które mają ochronić gospodarstwa domowe przed wzrostem rachunków za energię elektryczną. Za MWh zapłacimy nadal 500 zł. Na rozwiązania dotyczące mrożenia cen energii elektrycznej rząd przeznaczy w 2025 roku ok. 5,4 mld zł.
W ocenie Najwyższej Izby Kontroli działania poprzedniego rządu związane z organizacją importu i dystrybucji węgla kamiennego w związku z wprowadzeniem embarga na dostawy z Rosji nie były prawidłowe. Zostały one podjęte z opóźnieniem i bez koordynacji pomiędzy uczestniczącymi w nich podmiotami. NIK skierowało także wnioski do prokuratury.
Rząd przedstawił projekt ustawy o mrożeniu cen energii w 2025 r. Jest on we wtorek przedmiotem obrad Rady Ministrów. Gospodarstwa domowe nadal będą płacić 500 zł za MWh. Ceny nie będą już jednak mrożone dla małych i średnich przedsiębiorców.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas