Nie wiadomo, kiedy rada nadzorcza Kompanii, największej spółki węglowej w UE wybierze ostatecznie prezesa - kandydatów przesłuchała bowiem 27 kwietnia, a kolejnego terminu posiedzenia rady nie ma. Kontrkandydatem byłej wiceminister jest obecny p.o. prezesa Kompanii Węglowej, Jacek Korski.

Przypomnijmy. „Rz" ujawniła w maju, że na linii premier Donald Tusk – wicepremier Waldemar Pawlak odbywały się targi. Pawlak warunkował zgodę na debiut Jastrzębskiej Spółki Węglowej (ma nad nią nadzór właścicielski i pełni rolę WZA) m.in. zgodą Tuska dla Strzelec-Łobodzińskiej. Byłą panią minister jako nadzorującą górnictwo obowiązywałby po dymisji roczny zakaz szefowania spółkom skarbu państwa, a taką jest właśnie Kompania. 12 maja Pawlak wydał zgodę na debiut JSW. 23 maja Tusk przyjął dymisję Strzelec-Łobodzińskiej (to warunkowało wydanie zgody), 31 maja zaś zgodził się na skrócenie jej karencji.

Kandydaturze byłej wiceminister na stanowisko szefowej Kompanii sprzeciwia się m.in. śląska PO. Zdaniem części jej polityków Strzelec-Łobodzińska kojarzona jest z PiS, bo za kadencji tej partii została szefową Tauronu.

Jeśli Joanna Strzelec-Łobodzińska zostanie prezesem Kompanii Węglowej, będzie pierwszą kobietą szefującą spółce węglowej. Strzelec-Łobodzińska z wykształcenia jest prawnikiem. Związana była m.in. z Południowym Koncernem Energetycznym należącym do Tauronu, potem szefowała tej drugiej co do wielkości spółce energetycznej w kraju. Wiceministrem gospodarki ds. górnictwa i energetyki była od jesieni 2008 r.

6 czerwca odbędzie się posiedzenie rady nadzorczej Kompanii Węglowej. Jak wynika z informacji "Rz" nie dojdzie do niego w Katowicach (siedziba spółki), a w Warszawie.