Jesienią ubiegłego roku Skarb Państwa zdecydował o dokapitalizowaniu Kompanii Węglowej pakietem 93,3 proc. akcji huty. Następnie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zobowiązał KW do sprzedaży większości walorów, uznając, że koncentracja może doprowadzić do ograniczenia konkurencji na krajowym rynku górniczych obudów chodnikowych oraz akcesoriów do nich. Huta Łabędy jest bowiem głównym sprzedawcą tych produktów w Polsce. Uzyskane z transakcji pieniądze Kompania przeznaczy na spłatę zadłużenia przejętego po byłych spółkach węglowych. Umowa wejdzie w życie po jej zatwierdzeniu przez walne zgromadzenie spółek (jest nim minister gospodarki) oraz prezesa UOKiK.
W przesłanym komunikacie prezes Kompanii Węglowej Joanna Strzelec - Łobodzińska przypomniała, że Węglokoks jest wieloletnim partnerem handlowym Kompanii. – To za pośrednictwem tej spółki trafia na eksport większość naszego węgla - wyjaśnia prezes. - Sprzedaż huty Łabędy właśnie Węglokoksowi potwierdza nasze dobre kontakty biznesowe. Partnerstwo oparte na zasadach rynkowych ma szczególne znaczenie w handlu węglem, gdzie konkurencja jest ogromna. Współpraca będzie przynosić nadal bardzo dobre efekty, a przykładem tego mogą być umowy wieloletnie na sprzedaż węgla – dodaje.
Swojego zadowolenia z podpisania umowy nie krył tez prezes Węglokoksu Jerzy Podsiadło. - Umowa, którą dzisiaj podpisaliśmy i która wejdzie w życie po spełnieniu wszystkich warunków zawieszających, jest istotna z punktu widzenia interesów strategicznych zarówno Kompanii Węglowej i Węglokoksu, jak również samej huty Łabędy – powiedział prezes. - Jest również potwierdzeniem doskonałej współpracy Kompanii oraz reprezentowanej przeze mnie spółki, a także faktu, że nadal wspólnie będziemy działać na rzecz modernizacji, unowocześnienia, zwiększenia bezpieczeństwa i wzmocnienia pozycji konkurencyjnej polskiego górnictwa węgla kamiennego. – dodaje.
Zdaniem Jerzego Podsiadło wejście huty Łabędy do grupy Węglokoksu otworzy przed gliwickim zakładem szerokie perspektywy rozwoju.