Castorama i inne — otwarte w niedziele

Rząd Francji postanowił, że sieci sklepów z wyposażeniem wnętrz będą mogły pracować w niedziele do czasu, gdy opracuje nowe przepisy o działalności handlowej w niedziele

Publikacja: 01.01.2014 17:07

Castorama i inne — otwarte w niedziele

Foto: Bloomberg

Ministrowie handlu i pracy we wspólnym oświadczeniu ogłosili, że rząd przyjął uchwalę wyłączającą do 1 lipca 2015 te sieci z zakazu pracy w święta. W tym okresie rząd będzie pracować nad zmianą obowiązujących przepisów. Pozostaje jednak nadal zasada, że niedziela jest dniem wolnym od pracy, otwieranie sklepów powinno być więc wyjątkiem.

Wraz z uchyleniem zakazu pracy postawiono różne warunki. Otwieranie sklepów w niedziele ma być dobrowolne, podobnie pracownicy muszą sami wyrazić zgodę, a za pracę w niedziele mają dostawać wynagrodzenie co najmniej dwukrotnie wyższe od zwyczajowego i dodatkowy czas na odpoczynek. Muszą mieć zagwarantowane bezpieczeństwo zatrudnienia i dostępu do szkolenia.

Niedziela jest dniem wolnym od pracy we Francji na podstawie ustawy z 1906 r., ale mnóstwo klauzul i odstępstw od niej doprowadziło do skomplikwoanej sytuacji. I tak np. sklepy z meblami, z wyposażeniem ogrodu, kwiaciarnie mogły pracować w niedziele, a sklepy dla majsterkowiczów — nie. Kierowcy i pracownicy tych ostatnich domagali się w ostatnich miesiącach prawa do pracy w niedziele organizując protesty i przeciwstawiając się sądowym zakazom w trwającym sporze z najbardziej radykalnymi związkami zawodowymi.

Pracownik sieci Leroy-Merlin i rzecznik pracowników popierających otwieranie sklepów w niedziele, Gerald Fillon przyjął z zadowoleniem informację o decyzji rządu. — To duża ulga. Uchwała pozwoli nam otwierać sklepy w każdy weekend bez ataków ze wszystkich stron. Bardzo cieszy nas, że rząd wysłuchał nas — powiedział.

„Yes Week-End"

Szefowie popierający handel w niedziele twierdzą, że zwiększy zatrudnienie i zarobki we Francji w czasie, gdy bezrobocie przekroczyło 10 proc., a wzrost gospodarczy jest bliski zera. Maja poparcie części pracowników, którzy twierdzą, że potrzebują dodatkowych pieniędzy. Niektórzy z nich, jak G. Fillon, wyszli na ulice żądając prawa do pracy w niedziele i skandując „Yes Week-End", co było parafrazą hasła wyborczego Baracka Obamy „Yes We Can".

Przeciwnicy handlu w niedziele argumentują, że miejsca takiej pracy są nisko opłacane, a sama praca jest w niepełnym wymiarze godzin. Inni dodają, że niedziela powinna pozpostać dniem odpoczynku, poświęconym rodzinie i życiu duchowemu.

We wrześniu sąd nakazał zamykać w niedziele 15 sklepów Castoramy i Leroy-Merlin w regionie paryskim, po skardze konkurencyjnej sieci Bricorama, której rok wcześniej nakazano zamykanie placówek w ten dzień. Werdykt oburzył federacje branżowe, premier Jean-Marc Ayrault chcąc rozładować napięcie powierzył byłemu szefowi francuskiej poczty zadanie znalezienia sposobów na usunięcie niedociągnięć w obecnych przepisach

Załoga sklepu z kosmetykami Sephora przy Polach Elizejskich, której zakazano pracy w godzinach 21-24, prowadzi własną kampanię, by zmienić ten werdykt. Większość sprzedawczyń chce pracować wieczorami, bo wtedy jest dużo klientów, zwłaszcza zagranicznych, a pracodawca zapewnia im dodatkową zapłatę.

Gerald Fillon uważa, że jest jeszcze wiele do zrobienia w uproszczeniu przepisów o handlu w niedziele, baby były uczciwe dla pracowników. Obecna uchwala rządu jest tylko rozwiązaniem tymczasowym. — To nowy krok w naszej walce. Nie będziemy już demonstrować na ulicach, ale zaczniemy bardziej korzystać z grup nacisku w parlamencie — dodał.

Ministrowie handlu i pracy we wspólnym oświadczeniu ogłosili, że rząd przyjął uchwalę wyłączającą do 1 lipca 2015 te sieci z zakazu pracy w święta. W tym okresie rząd będzie pracować nad zmianą obowiązujących przepisów. Pozostaje jednak nadal zasada, że niedziela jest dniem wolnym od pracy, otwieranie sklepów powinno być więc wyjątkiem.

Wraz z uchyleniem zakazu pracy postawiono różne warunki. Otwieranie sklepów w niedziele ma być dobrowolne, podobnie pracownicy muszą sami wyrazić zgodę, a za pracę w niedziele mają dostawać wynagrodzenie co najmniej dwukrotnie wyższe od zwyczajowego i dodatkowy czas na odpoczynek. Muszą mieć zagwarantowane bezpieczeństwo zatrudnienia i dostępu do szkolenia.

KONFLIKTY ZBROJNE
Amerykańskie rakiety dalekiego zasięgu nie przyniosą przełomu
Biznes
Foxconn chce inwestować w Polsce. Tajwańska firma szuka okazji
Biznes
Amerykanie reagują na uszkodzenia podmorskich kabli internetowych
Biznes
Polska AI podbiła Dolinę Krzemową
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Biznes
Polska Moc Biznesu: w centrum uwagi tematy społeczne i bezpieczeństwo