– We wrześniu wprowadzimy na rynek trzy nowe produkty pod marką Jacob's Creek. Będą to wina półwytrawne i półsłodkie, które nie są dostępne na innych rynkach – mówi „Rz" Guillaume Girard-Reydet, prezes spółki Wyborowa, należącej do grupy Pernod Ricard. – To nasza odpowiedź na potrzeby konsumentów.
Na półwytrawne i półsłodkie trunki przypada niemal 62 proc. klasycznych win gronowych (tzw. win spokojnych) kupowanych przez Polaków. Pijemy ich więcej niż na zachodzie Europy, gdzie tradycje winiarskie są dłuższe. Udziały win wytrawnych sięgają w naszym kraju tylko 31 proc.
Bułgarskie nadal górą
– Polacy nie są koneserami i w dalszym ciągu wina wytrawne postrzegane są przez wiele osób jako gorzkie, kwaśne czy cierpkie – wskazuje Katarzyna Piskorz-Palusińska, prezes spółki Sobiesław Zasada Import Win.
Jak dodaje, wino gronowe piją głównie mieszkańcy dużych miast. W miasteczkach i na wsiach królują mocniejsze alkohole, a jeżeli już sięga się po wino, to jest ono słodkie lub półsłodkie.
Dlatego nie dziwi, że nadal dominują u nas wina bułgarskie, popularne jeszcze w czasach PRL. Przypada na nie ok. 20 proc. łącznego importu win do Polski. Sprowadzamy ich dwa razy więcej niż win z USA czy Hiszpanii.