Spółka zależna Rosatomu TWEL zajmująca się dostawą (i odbiorem zużytego) paliwa do elektrowni jądrowych ogłosiła przetarg na usługi prawnicze przy sporządzeniu pozwów do sądu arbitrażowego w Sztokholmie. Wartość kontraktu to maksymalnie 1,13 mln euro (73 mln rubli), podała spółka na swojej stronie internetowej.
Chodzi o dostawy paliwa do elektrowni. Rosjanie są tu liderem światowego rynku mając wg. własnych danych blisko 47 proc. rynku. TWEL dostarcza paliwo do krajów Europy Środkowej i Wschodniej (m.in. Ukraina, Czechy, Słowacja), do Finlandii, Armenii, Iranu, Indii i Chin.
Kijów to kluczowy klient koncernu. Kupuje rosyjskie paliwo do 12 ze swoich 15 reaktorów. W tym roku wartość zakupów zapisana została na poziomie 600 mln dol.
Według gazety Kommersant Ukraińcy chcą w 2016 r rezygnować z zakupów rosyjskiego paliwa i przejść na dostawy od Amerykanów (koncern Westinghouse). Oznacza to zerwanie istniejącego długoletniego kontraktu z Rosatomem.
Drugi sporny kontrakt dotyczy rozbudowy węgierskiej elektrowni Paks. Unia zablokowała ten kontrakt jako niezgodny z prawem energetycznym wspólnoty (treść Węgrzy utajnili). Niedawno Węgrzy poinformowali, że rozmawiają z Euratom (atomowa agencja UE) o dopuszczeniu innych dostawców. TWEL miał w 2014 r zysk netto dwa razy niższy rok do roku i wyniósł 8,8 mld rubli (150 mln dol.).