mAuto: bezpieczny i wygodny zakup online

mLeasing, leasingowa spółka mBanku, uruchamia nową platformę do finansowania aut, tak nowych, jak i używanych – w zweryfikowanym stanie technicznym i ze sprawdzoną historią.

Publikacja: 13.10.2020 09:00

Nowe samochody w atrakcyjnych cenach, a w przypadku poleasingo- wych – pewność co do ich stanu i poc

Nowe samochody w atrakcyjnych cenach, a w przypadku poleasingo- wych – pewność co do ich stanu i pochodzenia auta. Na te atuty stawia mAuto.pl

Foto: shutterstock

Materiał powstał we współpracy mLeasing

Powszechnie uważa się, że branża leasingowa jest barometrem gospodarki. Z wyprzedzeniem sygnalizuje nastroje panujące na rynku. I sektor w Polsce ma się relatywnie dobrze, mając na uwadze to, że w tym roku wskazaniami tego barometru zachwiała pandemia. Bo choć z dzisiejszej perspektywy wydaje się, że wiosenne wahnięcie było jedynie tymczasowe, to jednak wpłynęło istotnie na wyniki pierwszego półrocza.

Według danych Związku Polskiego Leasingu (ZPL) od stycznia do czerwca 2020 r. firmy leasingowe udzieliły finansowania w kwocie 29,8 mld zł. Patrząc czysto statystycznie, to aż o 24 proc. mniej niż przed rokiem. Jednak należy pamiętać, że w kwietniu, czyli w szczytowym momencie zamrożenia gospodarki, spadek sięgał 50 proc. r./r. Zatem, jak wskazuje ZPL, wynik całego I półrocza można przyjmować z ostrożnym optymizmem. Tym bardziej że już czerwiec okazał się nie tylko niezły, ale nawet o 0,6 proc. lepszy od czerwca ubiegłego roku.

Warto przypomnieć, że w czasie kryzysu finansowego z lat 2007/2008, do którego często porównuje się obecną sytuację, rynek leasingu skurczył się w ciągu roku o ponad 30 proc. Teraz, jak podkreślają eksperci ZPL, nic nie zapowiada, by podobny scenariusz miał się zrealizować na koniec tego roku. Obecnie Związek prognozuje, że 2020 r. skończy się z wynikiem słabszym ok. 19 proc. w stosunku do 2019 r. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku łączne finansowanie udzielone przez polską branżę leasingową wyniosło 77,8 mld zł. Leasing pozostawał najbardziej istotnym instrumentem finansującym inwestycje firm z sektora małych i średnich przedsiębiorstw.

Rusza nowa platforma online

Tegoroczne wydarzenia sprawiły także, że o wiele więcej spraw i na o wiele większą skalę załatwiamy online. Podobnie stało się w przypadku leasingu. Wśród nowych rozwiązań jest startujący właśnie wirtualny salon mAuto.pl, przygotowany przez mLeasing, spółkę leasingową mBanku.

Jak podkreśla mLeasing, nowy portal to odpowiedź na zmieniające się trendy na rynku i na dążenie do cyfryzacji procesów. Umożliwia on wybór samochodu, skonfigurowanie oferty i wreszcie sfinansowanie auta online. Na platformie samochody będą dostępne z finansowaniem w postaci leasingu lub najmu, za gotówkę oraz w formule aukcyjnej (zakup gotówkowy w drodze licytacji).

mAuto.pl, jak zapewniają jego twórcy, ma ofertę kompleksową: skupia w jednym miejscu różnorodne samochody, zarówno nowe, jak i używane. Umożliwia klientom wybór auta według własnych potrzeb i możliwości finansowania.

Co więcej, firma zapewni transport samochodu pod drzwi klienta. I nadal taka oferta nie jest całkowicie wiążąca. Otóż mAuto.pl przy zakupie online proponuje możliwość zwrotu samochodu do siedmiu dni, jeśli okaże się, że z jakiegoś powodu nie spełnia on oczekiwań nabywcy (opcja ta nie dotyczy aut z aukcji i nowych w najmie). Za pośrednictwem portalu można kupić zarówno samochody nowe, jak i używane. I, jak podkreślają twórcy platformy, gwarantowane jest bezpieczeństwo transakcji – kupujący otrzymuje sprawdzone auto od zaufanego dostawcy.

Wygodnie i dla każdego

Nowa oferta internetowej sprzedaży samochodów jest skierowana głównie do przedsiębiorców z sektora małych i średnich firm (możliwe formy finansowania zakupu to leasing lub najem długoterminowy) oraz do osób indywidualnych (gotówka).

Na mAuto.pl klient może skonfigurować ofertę finansową auta o dowolnej porze dnia i nocy, w bezpiecznych warunkach domowych bądź też z dowolnego innego miejsca.

Jak podkreśla mLeasing, ideą, która towarzyszyła tworzeniu platformy, był koncept znanego internetowego sklepu z odzieżą, zatem zakup samochodu na mAuto.pl ma być niemal tak prosty jak kupno nowej sukienki (również z dostawą pod drzwi i z możliwością zwrotu!). Uruchomienie portalu jest częścią transformacji cyfrowej w mLeasingu. Firma digitalizuje procesy i przenosi biznes do kanałów elektronicznych.

Nowe i używane

mAuto.pl oferuje zarówno samochody fabrycznie nowe, jak i poleasingowe.

W przypadku aut nowych firma szuka najlepszych okazji i negocjuje ceny tak, by rata była jak najniższa. Samochody są dostępne od ręki lub w bardzo krótkim terminie. Z kolei w przypadku samochodów poleasingowych nabywca będzie miał pewność, że wszystkie auta dostępne na platformie pochodzą z polskich salonów, miały tylko jednego właściciela, mają udokumentowany i gwarantowany przebieg, a dodatkowo zostały sprawdzone przez rzeczoznawców z firmy Dekra.

mAuto.pl oferuje także usługi dodatkowe – zarówno dla samochodów nowych, jak i poleasingowych. Wśród nich są m.in. kompleksowe polisy AC, OC i NW, oferowane przez największe firmy ubezpieczeniowe w Polsce, 24h Assistance dla kierowców i pasażerów (w przypadku szkody lub awarii podstawiany będzie samochód zastępczy), pakiet serwisowy i serwis opon w różnych wersjach, a także karta paliwowa, która daje wygodę tankowania bezgotówkowego. Za paliwo płaci się na podstawie faktury zbiorczej w kolejnym miesiącu po tankowaniu.

Wśród aut używanych mLeasing wyróżnił osobną kategorię samochodów wzorowych. Są to specjalnie wybrane auta, które stanem niemal nie odbiegają od fabrycznie nowych. Wyróżniają się niskim przebiegiem, wzorową historią użytkowania, a także idealnym stanem technicznym, sprawdzonym i certyfikowanym przez rzeczoznawców z Dekra.

Wreszcie dla osób, które przy kupnie auta chcą poczuć dodatkowy dreszczyk emocji, mAuto.pl proponuje szybkie aukcje samochodowe. Mogą się one stać okazją to wylicytowania auta w okazyjnej cenie (za gotówkę). Także tutaj będą oferowane samochody ze sprawdzonym stanem technicznym.

Możliwości finansowania zakupu

Przy kupnie samochodu na nowej platformie wśród form użytkowania mLeasing proponuje najem, który daje przewidywalność kosztów i komfort.

Klient korzysta z auta, płacąc stałą miesięczną ratę. Co ważne, raty są niskie, gdyż spłaca się tylko utratę wartości auta. Poza tym można skorzystać z usług dodatkowych. Po zakończeniu umowy można zwrócić samochód i wynająć kolejny.

Można auto wziąć także w leasing. Jak podkreśla firma, będzie to lepsza opcja dla osób, które po zakończeniu umowy planują wykupić samochód. W trakcie trwania umowy spłaca się całą wartość auta. Miesięczne opłaty są wówczas wyższe i skuteczniej obniżają podstawę opodatkowania. Po zakończeniu leasingu można wykupić samochód nawet za 1 proc. wartości.

Mamy szeroką ofertę aut gotowych do odbioru

W leasingu wierzymy w zdalny dostęp i rynek opierający się na internecie – mówi Cezary Raczyński, prezes mLeasingu.

Jak pan ocenia sytuację w branży leasingowej po III kwartale?

CEZARY RACZYŃSKI: Oceniam ją jako dobrą. Odbicie, które nastąpiło po wiosennym dołku, zdecydowanie przebiło nasze oczekiwania. Wówczas notowaliśmy minimalną aktywność, nie tylko dotyczącą podpisywanych umów, ale generalnie zainteresowania klientów jakimikolwiek rozmowami czy kontaktami z firmami leasingowymi, oprócz restrukturyzacji obecnego zadłużenia i odroczenia spłaty części kapitałowej. Tu ruch był spory i zrozumiały. W efekcie II kwartał był okresem słabszym. Jednak w III kwartale nastąpił powrót, i to z nawiązką, zarówno klientów, jak i firm leasingowych. Obecnie dziennie przygotowujemy znacznie powyżej 800 ofert dla naszych klientów. Ostatnie trzy tygodnie września przyniosły nawet ponad 1000 ofert dziennie. Oznacza to wzrost w ujęciu rocznym. Natomiast oczywiście jest wiele niewiadomych dotyczących tego, co będzie się działo dalej, jakie będą dalsze skutki Covidu.

Jakich segmentów rynku leasingowego dotyczy to obecne zainteresowanie klientów?

To silne odbicie nastąpiło w wielu kategoriach aktywów – w pojazdach do 3,5 t (co ciekawe, głównie dotyczy to marek premium), ale też maszynach i urządzeniach oraz sprzęcie medycznym. Pozytywne nastroje obserwujemy w segmencie nieruchomości, gdzie rośnie lista planowanych transakcji. Słabsza, lecz wciąż dodatnia dynamika dotyczy transportu ciężkiego. Nie widzimy nowego popytu w segmencie autobusów i autokarów, co nie zaskakuje.

Ten powrót klientów do leasingu był głównym powodem uruchomienia przez was nowego serwisu internetowego z ofertą samochodową?

Powodów przemawiających za uruchomieniem platformy mAuto.pl było więcej, a pomysł pojawił się jeszcze przed Covidem. Chodziło o prostotę i wygodę. W leasingu wierzymy w zdalny dostęp i rynek opierający się na internecie. Uważamy, że finansowanie aktywów – szczególnie powtarzalnych, transakcji do kilkuset tysięcy złotych – w perspektywie pięciu–siedmiu lat w przeważającej części będzie się realizować za pomocą kanałów zdalnych. Klienci, a wśród nich są przecież także przedsiębiorcy, otrzymują dziś bardzo wygodny sposób nabywania usług czy produktów – czy są to zakupy odzieżowe, spożywcze, czy korzystanie z różnych platform streamingowych. Wszystko trwa kilka minut, bez wychodzenia z domu, z wykorzystaniem telefonu, tabletu czy laptopa. I naszym zdaniem ludzie nie będą mieć cierpliwości do takiej różnicy doświadczenia: że dobra konsumpcyjne mogą nabyć w prosty i wygodny sposób, a w przypadku dóbr inwestycyjnych, służących im do prowadzenia firmy, muszą przechodzić przez cały proces – od pojawienia się w oddziałach, rozmów z handlowcem, po konfigurowanie u dilera samochodu czy maszyny. Przedsiębiorcy, czyli osoby potrafiące elastycznie i szybko dostosowywać się do nowych warunków, dość szybko zauważą, że np. pewne aktywna można sfinansować w prostszy sposób, i będą chcieli z tego korzystać. To pozwoli oszczędzić im czas. Innym powodem, którym kierowaliśmy się, tworząc mAuto.pl, było to, że jesteśmy dużą firmą z branży CFM (ang. Car Fleet Management, zarządzanie flotą pojazdów). Mamy ofertę samochodów nowych, już skonfigurowanych, gotowych do odbioru, które można w bardzo rozsądnych cenach wziąć do użytkowania na dwa–trzy lata, a potem do nas zwrócić. Z drugiej strony mamy w najmie ponad 23 tys. samochodów, które wracają do nas po okresie kontraktu. Mają znaną historię, są w lepszej przeciętnie kondycji niż inne auta na rynku. W tym roku wróci do nas 3 tys. samochodów, w przyszłym 5 tys. I dzięki mAuto.pl w łatwiejszy sposób będziemy je mogli zaoferować klientom – z finansowaniem w formie najmu, leasingu, zakupu gotówkowego, a wkrótce także kredytu.

Materiał powstał we współpracy mLeasing

Powszechnie uważa się, że branża leasingowa jest barometrem gospodarki. Z wyprzedzeniem sygnalizuje nastroje panujące na rynku. I sektor w Polsce ma się relatywnie dobrze, mając na uwadze to, że w tym roku wskazaniami tego barometru zachwiała pandemia. Bo choć z dzisiejszej perspektywy wydaje się, że wiosenne wahnięcie było jedynie tymczasowe, to jednak wpłynęło istotnie na wyniki pierwszego półrocza.

Pozostało 96% artykułu
Banki
Frankowa kontrofensywa banków. Nie warto jej lekceważyć
Banki
Bank Pekao SA z ofertą EKO kredytu mieszkaniowego
Banki
Czy polskie banki chcą brać udział w odbudowie Ukrainy? Oto wyniki badań
Banki
Część członków RPP kruszeje w sprawie wiosennych obniżek stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Banki
Ostatni wielki rosyjski bank państwowy zostanie odcięty od zachodnich rynków