Nawet gdyby 99,99 proc. prawników uznało, że myli się pierwsza prezes SN, a nie minister sprawiedliwości, to i tak kwestia jej odpowiedzialności karnej za przekroczenie swoich uprawnień nie będzie oczywista.
Nie są one wiążące dla organów odpowiedzialnych za stosowanie prawa karnego, w szczególności dla prokuratury i sądów. Dla zapewnienia bezpieczeństwa medyków potrzebne są zmiany ustawowe.