Teza 1: Aby sfinansować wzrost wydatków obronnych Polski w najbliższych latach, należy wprowadzić podatek obronny?
System podatkowy w Polsce wymaga trwałego przebudowania w stronę wyrównania obciążeń osób osiągających dochód z różnych źródeł (pracownicy, samozatrudnieni, rentierzy). Dodatkowo przynajmniej na czas podwyższonych wydatków militarnych przedmiotem debaty powinien stać się podatek majątkowy.
Teza : Zakładana przez rząd ścieżka przyrostu długu publicznego Polski jest zbyt stroma i wymaga redukcji (poprzez oszczędności lub wzrost dochodów, np. podatkowych)
Sama w sobie ścieżka wzrostu długu, czy jego docelowy poziom, jest bardzo mało informatywnym wskaźnikiem. W mojej perspektywie decyzje o wydatkowych i podatkowych interwencjach nie powinny być podyktowane potrzebą redukcji samego długu publicznego, a potrzebą korekty nierównowag ekonomicznych takich jak deficyt salda obrotów bieżących, popyt zagregowany, bezrobocie, inflacja.
Teza 1: Polska odnosiłaby większe korzyści z członkostwa w UE, gdyby przyjęła euro.
Pewne korzyści z integracji monetarnej. np. związane z możliwością koordynacji polityki pieniężnej w reakcji na kryzysy czy potencjalnie wyższym ratingiem kredytowym Polski, w mojej opinii do tej pory w żadnym momencie od wejścia Polski do UE nie przeważały nad potencjalnymi kosztami przyjęcia euro. Chodzi mi o utratę kontroli nad własną walutą, związaną z brakiem możliwości samodzielnego ingerowania w jej kurs, czy wykorzystania w celu stabilizacji długu publicznego. Do złagodzenia pozycji w kwestii przyjęcia przez Polskę euro skłonić mogłyby mnie bardziej ambitne kroki w stronę stworzenia unii fiskalnej w UE.
Teza 1: Budżet na Wspólną Politykę Rolną powinien zostać zwiększony w obliczu wyzwań związanych ze zmianami klimatu i wojną w Ukrainie, pomimo malejącego znaczenia rolnictwa w PKB.
Teza 2: Nie da się jednocześnie wprowadzić Europejskiego Zielonego Ładu w rolnictwie w obecnym kształcie, poprawić sytuacji dochodowej rolników oraz utrzymać cen żywności na niezmienionym poziomie.
Nie jest to teoretycznie niemożliwe - należy zneutralizować wpływ EZŁ na dochody i ceny zwiększeniem bezpośrednich (dopłaty) i pośrednich (bariery handlowe) transferów w stronę tej branży. Zgadzam się natomiast, że jest to politycznie nieprawdopodobne.
Teza 1: Sektor rolniczy należy do największych beneficjentów członkostwa Polski w UE.
Dochody rolników bez wątpienia wzrosły od czasu akcesji do UE, a częściowo uzupełniały je dopłaty, ale wartość dodana rolnictwa w relacji do średniej unijnej jest w stagnacji - sektor po stronie produkcji rolnej nie uległ konsolidacji, co najpewniej odbiło się na wydajności i sile przetargowej rolników w relacji do przetwórców i sieci handlowych.
Teza 2: Wspólna Polityka Rolna w obecnym kształcie ogranicza konkurencyjność europejskiego rolnictwa.
Nie wiem, czy przy funkcjonujących technologiach poprawa wydajności do poziomu światowej czołówki byłaby w stanie zneutralizować negatywny wpływ likwidacji transferów i barier handlowych na dochody sektora rolniczego.
Teza 3: Małe gospodarstwa rolne są w stanie wytwarzać żywność w bardziej zrównoważony sposób i szybciej dostosować się do wyzwań związanych ze zmianami klimatycznymi niż wielkoobszarowe gospodarstwa.
Stabilność lokalnej produkcji rolnej to istotny element bezpieczeństwa żywnościowego. Z drugiej strony istnieją przesłanki by sądzić, że polityka barier handlowych zwiększa poziom wyzysku rolników (i nie tylko) u głównych światowych producentów żywności, którzy rekrutują się spośród państw słabiej rozwiniętych.