Teza : W perspektywie najbliższych 15 lat, do 2040 r., realne jest wprowadzenie w Polsce powszechnego, czterodniowego tygodnia pracy
Jest realne w tym sensie, że może okazać się to racjonalnym wyborem polskiego społeczeństwa: użyteczność czerpiemy z konsumpcji materialnej, ale także ze spędzania czasu wolnego na przyjemnościach. O ile rozpoznamy właściwie ten trade-off, możemy dokonać wyboru, gdzie na nim chcemy się ulokować, przy ciągłym wzroście gospodarczym możliwe jest, że będzie nam bardziej zależało na czasie wolnym niż na konsumpcji. Bardzo ważne jest jednak, żeby te decyzje opierać na realistycznych założeniach: na przykład, jeśli pracujemy 20 proc. mniej, to będziemy mieć 20 proc. mniej dochodu. I wtedy podejmować wybór.
Teza : Stopy procentowe w Polsce powinny zostać obniżone jeszcze w pierwszej połowie 2025 r.
Inflacja „headline”, jak i bazowa są grubo powyżej celu, a ich dynamika jest niepokojąca. Przy tak podniesionej inflacji realne stopy pozostają dość niskie. Nie jestem więc wcale pewien, czy stopy na obecnym poziomie pozwolą na sprowadzenie inflacji do celu w średnim okresie.
Teza 1: Polska odnosiłaby większe korzyści z członkostwa w UE, gdyby przyjęła euro.
Zgadzam się z tym stwierdzeniem, jeśli odnosi się ono do przyszłości. W średnim i dłuższym okresie stałość i intensyfikacja integracji w UE, a także decyzyjność Polski w ramach głównego nurtu UE, będą wymagały integracji w ramach unii walutowej.
Teza 1: Budżet na Wspólną Politykę Rolną powinien zostać zwiększony w obliczu wyzwań związanych ze zmianami klimatu i wojną w Ukrainie, pomimo malejącego znaczenia rolnictwa w PKB.
Budżet już jest bardzo duży.
Teza 2: Nie da się jednocześnie wprowadzić Europejskiego Zielonego Ładu w rolnictwie w obecnym kształcie, poprawić sytuacji dochodowej rolników oraz utrzymać cen żywności na niezmienionym poziomie.
Teza wydaje się słuszna, jednak myślę, że pomija kwestie długoterminowego wzrostu produktywności i co za tym idzie wzrostu dochodów.
Teza 1: Sektor rolniczy należy do największych beneficjentów członkostwa Polski w UE.
Chyba najlepiej ujmują to dwa raporty, jeden z ministerstwa Rolnictwa z 2019 r., a jeden z PIE. Cytuję za artykułem w "Rzeczpospolitej" z 29.09.2021:
„Akcesja do UE oznaczała dla polskiego rolnictwa istotną zmianę prawnych i ekonomicznych warunków funkcjonowania. Bilans obecności polskiego rolnictwa i obszarów wiejskich w UE wypada zdecydowanie korzystnie".
„Obok dostępu do ogromnego rynku wewnętrznego UE systemy wsparcia przewidziane w ramach WPR odgrywają kluczową rolę w procesie przekształceń i rozwoju polskiej gospodarki żywnościowej. W żadnym innym regionie świata sektor rolny i rozwój obszarów wiejskich nie są tak wszechstronnie wspierane jak w Unii Europejskiej. Środki publiczne wydatkowane są bowiem zarówno na cele związane z funkcjonowaniem gospodarstw rolnych i gospodarki wiejskiej, jak i na cele związane z ochroną przyrody i klimatu, zapewniając tym samym podstawy do trwałego i zrównoważonego rozwoju rolnictwa i obszarów wiejskich w Polsce".
„Pozytywne efekty członkostwa odczuwają także mieszkańcy wsi. Ich nominalne dochody od 2004 r. wzrosły dwukrotnie. Istotnie zmniejszył się dystans rozwojowy między miastem a wsią zarówno pod względem poziomu infrastruktury, wyposażenia gospodarstw domowych, ale także dostępu do edukacji i innych usług".
"Warto podkreślić, że polska wieś i rolnictwo korzystały w analizowanym okresie nie tylko z budżetu WPR i związanych z tą polityką działań, ale i ze wsparcia funduszy strukturalnych i funduszu spójności UE".
„W latach 2004–2020 dochód rozporządzalny rolniczych gospodarstw domowych wzrósł nominalnie 3,4-krotnie. W tym samym czasie luka płacowa pomiędzy rolnikami a pracownikami zmalała z ponad 35 proc. do 4 proc."
Teza 2: Wspólna Polityka Rolna w obecnym kształcie ogranicza konkurencyjność europejskiego rolnictwa.
To raczej duże gospodarstwa dostają proporcjonalnie wyższe dopłaty, co przy efektach skali (np. przy uwzględnieniu kosztów stałych) bardziej premiuje jednak właśnie te większe struktury. Poza tym około 1/4 funduszy to środki modernizacyjne, poprawiające konkurencyjność.
Teza 3: Małe gospodarstwa rolne są w stanie wytwarzać żywność w bardziej zrównoważony sposób i szybciej dostosować się do wyzwań związanych ze zmianami klimatycznymi niż wielkoobszarowe gospodarstwa.
Wydaje mi się, że kluczem do zrównoważonego rozwoju i wyzwań klimatycznych w przyszłości będzie technologia. Duże gospodarstwa szybciej i łatwiej zaadoptują technologiczne rozwiązania (efekty skali, łatwość finansowania). Z drugiej strony niektóre badania pokazują, że konsolidacja małych gospodarstw w duże ośrodki rzeczywiście wiąże się z utratą różnorodności biologicznej (chociaż wnioski często nie są bardzo jasne).