Reklama
Rozwiń

Aleksander Kaczorowski

Jedyny taki przestępca i król Krymu

Izaak Babel nie był odosobniony w swojej fascynacji czekistami, obdarzonymi żelazną wolą, bezwzględnymi mężczyznami w skórzanych kurtkach i z naganami u pasa.

Przestroga Havla

Jak zdefiniować w dzisiejszych czasach postawę dysydencką? Czy nie jest tak, że zawsze będzie się ona wyrażać po prostu w dawaniu etycznego świadectwa?

Gdyby Szwejk był Polakiem

Tłumacz książki z obcego języka może więcej, niż się sądzi. To on nadaje głos postaciom, to on pozwala im zakorzenić się w naszej wyobraźni. „Posłusznie melduję, panie oberlejtnant" i inne frazy już zawsze znać będziemy w takim kształcie, jaki nadał im pierwszy tłumacz Haszka na polski, Paweł Hulka-Laskowski.

Śmiech Stalina

W świecie, w którym nikt już nie wie, czym jest żart, nikt nie wie także, co zasługuje na powagę. Ale na żartach Milan Kundera zna się, jak wiemy, świetnie.

Hrabal ze sztandarem

Autor „Zbyt głośnej samotności" na ogół nie jest postrzegany jako „pisarz zaangażowany". A przecież był członkiem partii komunistycznej, potem zaś poparł reformatorów.

Synowie "słoików"

Urzędniczy absurd opisany we wczesnych opowiadaniach Jaroslava Haška coś nam przypomina... Czyżby Franza Kafkę? Bingo! Czy takie podobieństwo mogło być przypadkowe?