Teza 1: Sztuczna inteligencja może zastąpić prawników w wykonywaniu wielu kluczowych czynności i zrewolucjonizować rynek usług prawnych.
W żadnej kluczowej czynności sztuczna inteligencja nie zastąpi profesjonalnego pełnomocnika . Sztuczna inteligencja to jedynie jedno z wielu narzędzi które może być wykorzystane także w pracy profesjonalnych pełnomocników prawnych.
Teza 2: Sztuczna inteligencja może pomóc prawnikom w wykonywaniu ich pracy, ale to ludzkie umiejętności, takie jak kreatywność, empatia i rozumienie kontekstu społecznego, pozostaną niezastąpione w tej dziedzinie.
To ,, żywa inteligencja" stworzyła sztuczną inteligencję i nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa . Warto o tym stale pamiętać .
Teza 3: Używanie sztucznej inteligencji będzie domeną dużych kancelarii prawniczych, mniejszym firmom prawniczym nie będzie ona potrzebna.
Nie mam zdania na ten temat . Natomiast mniejsze kancelarie będą zapewne zadowolone jak sztuczna inteligencja rzeczywiście stanie się domeną dużych kancelarii . Różnica w jakości świadczonej pomocy prawnej na korzyść mniejszych kancelarii jeszcze się powiększy.
Teza 1: Znowelizowana ustawa o Krajowej Radzie Sądownictwa przywróci zgodność z Konstytucją przepisów, które dotyczą wyboru sędziów do KRS.
Nowelizacja uchwalona przez Sejm, pozbawia biernego wyborczego grupy sędziów, z uwagi na fakt , że procesie ich powoływania miała miejsce ustawowa procedura przed KRS obowiązująca po 2017 roku. Podzielam opinię Komisji Weneckiej że jest to ( mówiąc najoględniej) rozwiązanie wadliwe . W tym sensie - moim zdaniem - nowelizacja w tym kształcie nie będzie zgodna z Konstytucją i chociażby z tego powodu prawdopodobnie spotka się w vetem Prezydenta RP.
Teza 2: Wybór sędziów do KRS przez wszystkich polskich sędziów, a nie jak do tej pory – przez Sejm zapewni odrębność i niezależność władzy sądowniczej.
Wybór sędziów do KRS przez wszystkich polskich sędziów spowoduje że tak wybrani członkowie KRS będą bardziej reprezentatywni dla środowiska sędziowskiego .
Jednak przewidziane równolegle, pozbawienie biernego prawa wyborczego grupy sędziów ,powoduje , że będzie to reprezentatywność ograniczona . Grupowe pozbawianie biernego prawa wyborczego stanowi również ograniczenie praw głosujących .
Teza 3: To, właściwe rozwiązanie, że sędziowie wybrani na podstawie procedury obowiązującej po 2017 r. będą wykluczeni z kandydowania do nowej Krajowej Rady Sądownictwa.
Nie jest to rozwiązanie właściwe z przyczyn wskazanych w komentarzu do odpowiedzi na pytanie 1 i 2 .
Teza 1: Sprawa Tomasza Szmydta dowodzi, że polskie sądownictwo należy lepiej zabezpieczyć przed działaniami obcych służb.
Teza 2: Trzeba poprawić dotychczasowe procedury dotyczące dopuszczania sędziów do informacji niejawnych, a także weryfikacji kandydatów na stanowisko sędziego.
Teza 3: Trzeba rozszerzyć procedury sprawdzające kontrwywiadowcze na wszystkich sędziów na takich zasadach jak do wszystkich osób, które mają dostęp do informacji niejawnych.
Teza 1: Proponowane zmiany przez Ministerstwo Sprawiedliwości dadzą gwarancje niezależności i bezstronności Trybunałowi Konstytucyjnemu teraz i w przyszłości.
Proponowane przez MS zmiany ,nie dają takiej gwarancji, ponieważ w przypadku ich przyjęcia , w praktyce , będą skutkować tylko tym , że nowy skład Trybunału Konstytucyjnego nie będzie wybrany żadną kwalifikowaną sejmową większością. Przewiduje to wprost art. 3 ust.1 zdanie drugie projektu ustawy o zmianie Konstytucji RP , który to projekt – jak należy rozumieć – jest kręgosłupem tzw. ,, pakietu” proponowanego przez MS. To zaś oznacza że sędziowie TK zostaliby po prostu wybrani ,,rządową większością” i nadal będzie można twierdzić że są jedynie ,, rządowymi nominatami” ( a ściślej ,, nominatami sejmowej rządowej większości” występującej w chwili dokonywania ich wyboru) . Z tego wyborczego punktu widzenia wystąpiłby stan który obecnie jest tak mocno krytykowany i kontestowany. Tymczasem każdy sędzia TK i TK in gremio to strażnicy Konstytucji którzy zgodnie z obowiązującą ustawą zasadniczą w sprawowaniu swojego urzędu ,, podlegają tylko Konstytucji” ( art. 195 ust. 1 Konstytucji) . Status i mandat ,,wyborczy” sędziego TK , jeżeli zmiany mają być rzeczywiste a nie pozorne, powinien być zbliżony do sejmowej ,,większości konstytucyjnej” wymaganej do zmiany Konstytucji co oznacza, że przy nowym ukształtowaniu TK, każdy sędzia TK powinien być indywidualnie wybierany przez Sejm większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Teza 2: Tzw. sędziowie dublerzy nie będą mogli orzekać i powinni ustąpić miejsca poprawnie wybranym sędziom TK.
Przerwanie kadencji któregokolwiek z 15 sędziów TK wymaga zmiany Konstytucji co przewiduje art.2 ust.1 projektu jej zmiany proponowanej przez MS. Do tego czasu zrzeczenie się urzędu przez któregokolwiek z sędziów TK należy do jego suwerennej decyzji .
Teza 3: Wybór przez Sejm sędziów TK większością kwalifikowaną 3/5 głosów zapewni niezależność Trybunału.
Jak już wskazałem w odpowiedzi na pytanie nr 1 projekt zmiany Konstytucji proponowany przez MS nie gwarantuje i nie zapewnia wyboru sędziego TK jakąkolwiek kwalifikowaną większością głosów . Jeżeli na problem zapewnienia niezależności TK patrzeć z punktu widzenia sposobu wyboru sędziów TK przez większość kwalifikowaną ( a tak zostało postawione pytanie) to taką gwarancję i zapewnienie trzeba dopiero stworzyć . Moim zdaniem owa sejmowa kwalifikowana większość powinna stanowić 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby głosów . W konsekwencji żeby mówić o gwarancjach czy zapewnieniu niezależności TK według kryterium sposobu wyboru sędziów TK przepis art. 3 ust. 1 projektu ustawy o zmianie Konstytucji RP powinien mieć następujące brzmienie : ,, 1. Po wejściu w życie niniejszej ustawy Sejm wybiera większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów 15 sędziów Trybunału Konstytucyjnego".
Teza : Powołanie przez premiera Dariusza Korneluka na stanowisko Prokuratora Krajowego, jest zgodne z prawem.
W moim przekonaniu odpowiedź na tak postawione pytanie jest uzależniona od tego czy stanowisko Prokuratora Krajowego, w dniu kiedy premier Donald Tusk wydawał swoją decyzję, było, czy też nie było obsadzone. Z dostępnych publicznie informacji wynika, że prokurator Dariusz Barski miał zdaniem obecnego Prokuratora Generalnego Adama Bodnara utracić zdolność bycia Prokuratorem Krajowym ( albo też nigdy tej zdolności nie nabył ), ponieważ nie powrócił skutecznie ze stanu spoczynku. Swoje stanowisko Prokurator Generalny Adam Bodnar uzasadnia tym, że przepis art.47 ustawy Przepisy wprowadzające ustawę - Prawo o prokuraturze , na podstawie którego, prokurator Dariusz Barski powrócił ze stanu spoczynku w 2022 roku, nie obowiązywał. W mojej opinii nie ma wystarczających podstaw do takiego poglądu. Po pierwsze, absolutnie nie wynika to z treści tego przepisu. Po drugie, z orzeczniczych wypowiedzi NSA wynika, że w akcie prawnym, który jest poświęcony ,,wprowadzeniem” jakiejś ustawy są zamieszczane normy o bardzo różnym charakterze i żeby dana norma miała charakter epizodyczny czy ,,czasowy” musi to z tej normy wynikać . Jak zawsze w sposób ostateczny całą tę sytuację a tym samym kto w tym sporze ma rację, będą rozstrzygać sądy.