Mińsk zabierze nam Kościuszkę
Kiedy Polska już całkiem zapomni o kresowych Polakach, nie będzie wielkiego problemu. Białoruś ich przygarnie, uzna za swoich i ogłosi, że byli Białorusinami. Tam kiedyś dzieci będą się o nich uczyć w szkołach, u nas – nie.
Morze, nasze morze
Gdyński port i Centralny Okręg Przemysłowy powstały głównie za państwowe pieniądze. Dlaczego? Bo nie było innego wyjścia. Kapitału krajowego niemal nie było, a zagraniczny zazwyczaj omijał Polskę szerokim łukiem. Pytanie brzmiało: Czy chcemy mieć port i fabryki broni w kraju czy nie?
Nauczyciele Jerzego
Żoliborska parafia św. Stanisława Kostki, do której wiosną 1980 roku trafił ks. Jerzy Popiełuszko, dzieliła wojenne i powojenne losy miasta. Jej proboszczowie księża Stefan Ugniewski i Teofil Bogucki po wojnie byli godnymi zaufania pomocnikami prymasa Stefana Wyszyńskiego.