Sprawy frankowiczów po wyroku TSUE: złote żniwa dla kancelarii

Rynek obsługi procesowej posiadaczy kredytów we frankach jest wart miliony. Już dziś grasują na nim pseudoeksperci. Po wyroku TSUE może być ich jeszcze więcej.

Aktualizacja: 04.10.2019 07:30 Publikacja: 03.10.2019 17:12

Sprawy frankowiczów po wyroku TSUE: złote żniwa dla kancelarii

Foto: AdobeStock

Koszt prowadzenia sprawy frankowej w jednej tylko instancji wyceniany jest przez kancelarie prawne średnio na kilkanaście tysięcy złotych. Do tego dochodzi umówiony procent od wygranej kwoty.

W skali kraju kancelarii, które faktycznie specjalizują się w sprawach bankowych, nie jest dużo. Ci, którzy postawili na obsługę frankowiczów kilka lat temu, wykazali się doskonałą intuicją. Dziś o frankowy tort walczą jednak i ci bez większego doświadczenia, a nawet specjalizujący się dotychczas w uzyskiwaniu odszkodowań z tytułu wypadków komunikacyjnych. Ośmieleni najnowszym orzeczeniem TSUE posiadacze kredytów we franku szwajcarskim – decydując się na wkroczenie na sądową ścieżkę – powinni uważać, komu powierzają sprawę.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Prawo w Polsce
Dotacja dla PiS. Prof. Piotrowski: PKW wyszła poza swoje uprawnienia
Nieruchomości
Poświadczenie spadku u notariusza bez biegania do sądu. Plany resortu sprawiedliwości
Edukacja i wychowanie
Uczelnia ojca Rydzyka przegrywa w sądzie. Poszło o "zaświadczenie od proboszcza"
Edukacja i wychowanie
Spór o religię w szkołach się zaognia. Prawnicy: Kościół ma związane ręce
Konsumenci
Frankowicze grupowo wygrywają z bankiem. To pierwsza taka sprawa
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10