O rozstrzygnięcie tej kwestii zwrócił się w pytaniu prawnym do Sądu Najwyższego poznański Sąd Okręgowy.
Miejscowy sąd rejonowy przyznał od PZU SA na rzecz Barbary Z., właścicielki uszkodzonego w wypadku auta 20,7 tys. zł, ale towarzystwo ubezpieczeniowe złożyło apelację. Chodziło o mieszczący się w tej kwocie VAT. PZU nie zgadzał się z zasądzeniem na rzecz poszkodowanej kosztów naprawy z uwzględnieniem równowartości 23 proc. VAT, którego ona nie poniosła i z całą pewnością, jak wskazuje towarzystwo, już nie poniesie, skoro uszkodzony samochód naprawiła we własnym zakresie – to jest naprawił jej syn, a następne auto sprzedali.