Dlaczego miliarder proponuje zmianę? - Z biznesowego punktu widzenia Cyfrowy Polsat stał się bardzo stabilnym i przewidywalnym przedsiębiorstwem – co kluczowe – o powtarzalnych wynikach finansowych. Można powiedzieć, że niczym duży, solidny bank. A taka instytucja nie tylko może, ale wręcz powinna, moim zdaniem, zapewniać powtarzalne wypłaty dla akcjonariuszy, że tak to ujmę, niczym dobrze, a nawet bardzo dobrze, oprocentowana lokata – mówi Zygmunt Solorz w udzielonym nam wywiadzie.
Czy to dobry moment na większą wypłatę biorąc pod uwagę, że w perspektywie są przetarg na częstotliwości 5G i budowa sieci nowej generacji?
Rozmowę z założycielem Polsatu publikujemy w piątkowym wydaniu „Parkietu" i „Rzeczpospolitej". Jej treść dostępna będzie również w naszych serwisach internetowych.
Cyfrowy Polsat poinformował dziś w wieczornym komunikacie, że zarząd firmy otrzymał list od reprezentanta głównego akcjonariusza, Zygmunta Solorza, w którym proponuje on zmianę polityki dywidendowej.
Jak podała notowana na GPW telekomunikacyjno-telewizyjna grupa, zgodnie z propozycją, w nadchodzących trzech latach miałaby ona wypłacić akcjonariuszom w sumie minimum około 1,8 mld zł, czyli około 0,93 zł akcję w każdym roku.