Jak informuje „The Guardian”, facebookowy "Pokój wojny" znajduje się jego siedzibie w Dolinie Krzemowej. Ma pełnić funkcję centrum operacyjnego, w którym spotkają się przedstawiciele 20 działów. Serwis społecznościowy odpowiada w ten sposób na skandale, które wybuchły wokół naruszania ochrony danych osobowych, oszustw reklamowych, mowy nienawiści, fałszywych treści czy skandalów rządowych.
Czytaj także: Francja: Facebook karze za "fake newsy"
"Pokój wojny” to pomieszczenie bez okien. Wejść do niego mogą jedynie osoby upoważnione. "The Guardian" pisze, że na ekranach wyświetlany jest tam CNN, a na ścianach widać plakaty motywacyjne. W pomieszczeniu powieszona została również amerykańska flaga.
Nie jest jednak jasne, w jaki sposób Facebook chce walczyć z nadużyciami. Niektóre z ekranów zostały zasłonięte przed dziennikarzami. Media nie poznały również nazwisk osób, które tam pracują. Hak wyjaśniał Nathaniel Gleicher, szef ds. Polityki bezpieczeństwa cybernetycznego, utajnienie części informacji jest istotne, gdyż wiąże się z powodzeniem pracy działu.