Pismo zostało opublikowane w piątek na stronie Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia". Prof. Markiewicz odpowiada w nim na list upubliczniony na stronie SN, w którym Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego stanowczo zaprotestowała przeciwko "działaniom defamacyjnym" wobec sędziów Izby Dyscyplinarnej SN orzekających w sprawie immunitetu sędziego Igora Tulei. Prof. Małgorzacie Manowskiej chodziło o wypowiedź prof. Markiewicza dla Onetu, w której wymienił on nazwiska tych sędziów i nazwał ich "panami przebranymi za sędziów".
"Nazywanie sędziów, powołanych przez Prezydenta RP do pełnienia urzędu "panami przebranymi za sędziów" i straszenie, że zostaną oni zapamiętani, przekracza granice dobrego smaku i nosi znamiona niedozwolonego nacisku na osoby pełniące służbę publiczną, nade wszystko zaś nie przystoi ani sędziemu, ani nauczycielowi akademickiemu" - czytamy w piśmie I Prezes SN do Prezesa "Iustitii"
Czytaj też: I Prezes SN do szefa "Iustitii": To przekroczenie granic dobrego smaku
"Szanowna Pani Sędzio, okazywane mi przez sędziów z całej Polski i środowisko akademickie poparcie, całkowicie utwierdza mnie w przekonaniu, że droga którą wybrałem wraz ze Stowarzyszeniem Sędziów Polskich IUSTITIA mieści się nie tylko w granicach dobrego smaku, ale daje podstawę do myślenia, że ratujemy honor polskich sędziów. Pokazujemy, że nie ma szans na realizację węgierskiego scenariusza, w którym ci, którzy mieli bronić państwa prawa, skapitulowali. Wiem, że w tej kwestii się różnimy." - napisał prof. Krystian Markiewicz.
Prezes największego stowarzyszenia sędziowskiego w Polsce kolejny raz podkreślił, że osoby powołane do Izby Dyscyplinarnej nie są sędziami i nie mogą wydać w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej żadnego orzeczenia, ponieważ nie spełniają standardów wymaganych od sędziów.