Znikają też propozycje dające więcej władzy Izbie Dyscyplinarnej SN, która miała orzekać we wszystkich sprawach immunitetów sędziów i prokuratorów – dziś robią to sądy powszechne.
Co zostaje? Przepisy o odwołaniach w procedurze nominacyjnej na stanowiska sędziowskie. Wolno je składać kandydatom na sędziów, którzy nie zyskali aprobaty Krajowej Rady Sądownictwa. Odwołania miałby rozstrzygać jedynie Sąd Najwyższy, a nie – jak obecnie – Naczelny Sąd Administracyjny.
Dodatkowym skutkiem takiej noweli miałoby być umorzenie spraw przed NSA, w których zostały zadane pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu (sprawy są już w toku).
Czytaj więcej na ten temat: Nowy projekt PiS w sprawie Sądu Najwyższego