Reklama
Rozwiń

Chiny: Kara śmierci za celowe roznoszenie koronawirusa

W chińskiej prowincji Heilongjiang ogłoszono, że każdy, kto celowo roznosi koronawirusa, by wyrządzić krzywdę społeczeństwu, może zostać skazany na karę śmierci - podaje "South China Morning Post"

Aktualizacja: 04.02.2020 21:51 Publikacja: 04.02.2020 21:37

Chiny: Kara śmierci za celowe roznoszenie koronawirusa

Foto: AFP

Chiny walczą, by jak najszybciej opanować rozprzestrzenianie się koronawirusa. Władze wdrażają coraz bardziej rygorystyczne środki, które mają obejmować m.in. oferowanie 1000 juanów (ok. 140 dolarów) za informacje na temat osób, które przebywały ostatnio w Wuhan.

W całym kraju wprowadzono ścisłe kontrole. Mieszkańcom mierzy się temperaturę ciała m.in. w budkach z opłatami, hotelach, sklepach spożywczych i na stacjach kolejowych. 

Kilka miast, w tym Wuhan, zostało zamkniętych. Urzędnicy poprosili wszystkich wracających z miasta o poddanie się 14-dniowej kwarantannie.

W niektórych regionach kraju mieszkańcy są zamykani przez władze we własnych domach. "New York Times" informuje o działaniach podjętych w prowincji Jiangsu, gdzie policja metalowymi prętami zabarykadowała drzwi rodziny, która właśnie wróciła z Wuhan.

Rodzina żywiła się produktami, które na balkon wrzucali im sąsiedzi.

W prowincji Heilongjiang ogłoszono, że każda osoba, która celowo roznosi wirusa, może zostać skazana na karę śmierci. 

W prowincji Tianjin zatrzymano kobietę, która ukrywała fakt, że kontaktowała się z osobą, gdzie występuje wirus. Nie przekazano więcej szczegółów na temat aresztowania 36-latki. Nie wiadomo również, kiedy wyjdzie na wolność.

Przestępczość
Zasadzka w Syrii. Zabito policjantów
Przestępczość
Fala podpaleń w Rosji. Zagraniczna operacja czy wewnętrzny bunt?
Przestępczość
Są zarzuty dla mężczyzny, który wjechał w tłum na jarmarku. Pięć osób nie żyje
Przestępczość
Saudyjczycy ostrzegali Niemców przed sprawcą zamachu w Magdeburgu. Policja nie zareagowała
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Przestępczość
Tragedia na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Kim jest sprawca?
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku