Mirosława Chyr z Prokuratury Okręgowej w Warszawie powiedziała tvn24.pl, że śledztwo umorzył inny prokurator z tej samej Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów. Natomiast prokurator Ewa Wrzosek przyznała w piątek rano w rozmowie z TVN24, że nie wie, kto konkretnie podjął decyzję o umorzeniu.
- Nie wiem, w jakiem trybie to śledztwo zostało przejęte do prowadzenia przez innego prokuratora i kto wydał decyzję końcową. Podobnie jak państwo, z przekazów medialnych wiem, że zostało umorzone, natomiast nie widziałam tej decyzji, nie widziałam akt postępowania. Są one w gestii prokuratora rejonowego Warszawa-Mokotów - powiedziała.