Cisza przed próbą sił w sprawie funduszy UE

Opozycja czeka na ruch PiS w sprawie głosowania nad zasobami własnymi UE. I szykuje intensywne wsparcie dla wspólnego kandydata w Rzeszowie.

Aktualizacja: 19.04.2021 22:07 Publikacja: 19.04.2021 18:41

Borys Budka, przewodniczący PO, stawia warunki w sprawie funduszy UE

Borys Budka, przewodniczący PO, stawia warunki w sprawie funduszy UE

Foto: Rzeczpospolita, Jerzy Dudek

We wtorek w trakcie kilkugodzinnego bloku głosowań w Sejmie politycy będą decydować m.in. o ustawie dotyczącej OFE. Ale nic nie wskazuje na to, by szybko odbyło się zapewne najważniejsze głosowanie (jak do tej pory) w tej kadencji, czyli decyzja o zwiększeniu zasobów własnych Unii.

Politycy opozycji powtarzają, że PiS nie ma w tej sprawie większości, a co za tym idzie – partia Jarosława Kaczyńskiego nie będzie śpieszyła się z głosowaniem. W kuluarach pojawiają się nawet informacje, że PiS myśli o bardzo późnym głosowaniu – nawet w sierpniu.

PiS pewne swego

KO i PSL stawiają warunki. – Nie można głosować w ciemno. Musimy wiedzieć, jak pieniądze zostaną wydane. Zrobimy wszystko, by te fundusze trafiły do Polski. Dlatego chcemy usiąść do stołu – mówił w poniedziałkowym programie #RZECZoPOLITYCE Cezary Tomczyk, szef Klubu KO. – Piłka jest po stronie rządzących. W tej sprawie rząd nie ma większości.

Wszystko wskazuje na to, że – tak jak zapowiadali już w ubiegłym tygodniu – politycy PiS chcą jeszcze „przyszykować grunt" przed głosowaniem, aby pokazać opinii publicznej jego znaczenie w kontekście całego budżetu UE. Nie zmienia się jedno: w kuluarach władze PiS spodziewają się, że opozycja ostatecznie decyzję o zasobach własnych poprze. I to w zdecydowanej większości. – Blefują – rzuca krótko jeden z ważniejszych polityków PiS, którego pytamy o postawę opozycji w tej sprawie. Do tej pory jednoznacznie „za" ratyfikacją opowiedzieli się tylko politycy Szymona Hołowni oraz niektórzy politycy Lewicy.

Koalicja Obywatelska zorganizowała w poniedziałek serię konferencji prasowych dotyczących Narodowego Programu Szczepień. Z przesłaniem o konieczności szybkiego przejścia na masowy system szczepień, jego decentralizację oraz oparcie go w większym stopniu o samorządy. Równolegle w poniedziałek – o znacznym przyspieszeniu rejestracji w programie szczepień mówił premier Mateusz Morawiecki, który od kilku dni podróżuje po Polsce i odwiedza punkty szczepień w różnych regionach kraju.

Presja na Rzeszów

Zarówno PiS, jak i opozycję, zajmuje też kampania w wyborach na prezydenta Rzeszowa. W ubiegły piątek stolicę Podkarpacia odwiedził prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, który udzielił wsparcia kandydatowi opozycji Konradowi Fijołkowi.

Jak wynika z naszych informacji, jeszcze w tym tygodniu w kampanię Fijołka – który formalnie startuje w Rzeszowie z własnego komitetu – zaangażują się kluczowe postacie z sejmowej opozycji, w tym liderzy partii. Fijołka poparły ruch Szymona Hołowni, Koalicja Obywatelska, Lewica oraz PSL. Poza pierwszą konferencją prasową do tej pory najważniejsi politycy opozycji nie angażowali się w ten wyścig, ale teraz – jak podkreślają nasi rozmówcy – ma się to zmienić. Wybory w Rzeszowie powinny odbyć się 9 maja, ale zarówno politycy PiS, jak i opozycji, liczą się z tym, że ze względu na sytuację epidemiologiczną zostaną przesunięte.

Wspólne zaangażowanie w Rzeszowie nie unieważnia jednocześnie rywalizacji w Sejmie. Tygodnik „Wprost" informował, że wkrótce może dojść do kolejnego wzmocnienia koła poselskiego Szymona Hołowni. Tym razem chodzi o posła Nowoczesnej Mirosława Suchonia, który przyznał, że rozmawiał już z Hołownią. „Wprost" pisze też, że w sejmowych kuluarach cały czas słychać – co potwierdzają nasi informatorzy – o możliwych transferach z Lewicy do koła Szymona Hołowni.

A Polska 2050 systematycznie zwiększa reprezentację w samorządach. W poniedziałek ruch Hołowni poinformował o przejściu trzech radnych w Tarnowie. W ubiegłym tygodniu do Hołowni przyłączyło się kilkunastu lokalnych samorządowców z Podlasia. Kolejne tego typu regionalne wzmocnienia są szykowane w różnych częściach Polski.

We wtorek w trakcie kilkugodzinnego bloku głosowań w Sejmie politycy będą decydować m.in. o ustawie dotyczącej OFE. Ale nic nie wskazuje na to, by szybko odbyło się zapewne najważniejsze głosowanie (jak do tej pory) w tej kadencji, czyli decyzja o zwiększeniu zasobów własnych Unii.

Politycy opozycji powtarzają, że PiS nie ma w tej sprawie większości, a co za tym idzie – partia Jarosława Kaczyńskiego nie będzie śpieszyła się z głosowaniem. W kuluarach pojawiają się nawet informacje, że PiS myśli o bardzo późnym głosowaniu – nawet w sierpniu.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory do PE. Kosiniak-Kamysz wyjaśnia, co zachęci wyborców do wędrówki do urn
Polityka
Z rządu do Brukseli. Ministrowie zamienią Sejm na Parlament Europejski
Polityka
Inwigilacja w Polsce w 2023 r. Sądy zgadzały się w ponad 99 proc. przypadków
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Ministrowie na "jedynkach" KO w wyborach. Mamy pełne listy
Polityka
Najdłuższy stażem europoseł z Polski nie będzie kandydował w wyborach do PE