Budka: Punkt zwrotny. Rząd PiS utracił większość

- Jako opozycja będziemy nadal w tym procesie legislacyjnym starać się wprowadzić do ustawy gwarancje, by środki z Krajowego Planu Odbudowy były wydawane w sposób transparentny, uczciwy, ale przede wszystkim, by były dystrybuowane sprawiedliwie - oświadczył szef PO Borys Budka.

Aktualizacja: 05.05.2021 12:12 Publikacja: 05.05.2021 11:13

Budka: Punkt zwrotny. Rząd PiS utracił większość

Foto: PAP/Radek Pietruszka

zew

W środę Sejm przegłosował ustawę o ratyfikacji decyzji Rady (UE, Euratom) 2020/2053 z 14 grudnia 2020 r. w sprawie systemu zasobów własnych Unii Europejskiej czyli ratyfikację tzw. unijnego Funduszu Odbudowy. Projekt poparło 290 posłów, 33 było przeciw (m.in. członkowie koalicyjnej Solidarnej Polski) a 133 wstrzymało się od głosu.

Posłowie Koalicji Obywatelskiej (poza Franciszkiem Sterczewskim, który był "za" oraz Ireneuszem Rasiem i Bogusławem Sonikiem, którzy nie głosowali) wstrzymali się od głosu.

Czytaj także:
Sobolewski: Będą konsekwencje dla posłów, którzy złamali dyscyplinę

- Wczoraj okazało się, że podczas jednego z najważniejszych głosowań rząd Prawa i Sprawiedliwości nie ma większości w klubie PiS-u. 20 posłów PiS-u głosowało przeciwko własnemu rządowi. To pokazuje, że była olbrzymia szansa, by po tym głosowaniu, gdyby opozycja zagrała twardo, zmusić premiera Morawieckiego, by przyszedł do parlamentu i negocjował dobre dla Polek i Polaków warunki przeznaczenia środków z KPO - skomentował na konferencji prasowej przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka.

- Chcieliśmy to zrobić, chcieliśmy zmusić Mateusza Morawieckiego, by po raz pierwszy od wielu lat był zobowiązany do rozmów w parlamencie, by w drodze ustawy zagwarantować, że środki z Krajowego Planu Odbudowy nie podzielą losów zmarnowanych miliardów złotych przez ten rząd chociażby na inwestycje w Ostrołęce, zgubionych setek milionów złotych na wydatki covidowe, z których rząd nie potrafi się wytłumaczyć - maseczki, respiratory, przyłbice - dodał.

Borys Budka ocenił, że to parlament jest miejscem, w którym "należy takie rzeczy gwarantować".

Lider PO mówił, że choć były jeszcze dwa tygodnie, rząd "pod osłoną nocy" wysłał Krajowy Plan Odbudowy do Brukseli bez zakończenia konsultacji społecznych, bez akceptacji komisji wspólnej rządu i samorządu oraz bez akceptacji Rady Dialogu Społecznego.

- Jako opozycja będziemy nadal w tym procesie legislacyjnym starać się wprowadzić do ustawy gwarancje, by środki z Krajowego Planu Odbudowy były wydawane w sposób transparentny, uczciwy, ale przede wszystkim, by były dystrybuowane sprawiedliwie - zadeklarował.

Czytaj także:
Gowin po głosowaniu ws. Funduszu Odbudowy: Pluralizm siłą Zjednoczonej Prawicy

Budka wyraził żal, że w rozwiązaniach zaakceptowanych "przez część opozycji" nie ma żadnych gwarancji, "że jakiekolwiek środki będą wydatkowane przez samorządy".

- Wczoraj był punkt zwrotny w polskiej polityce. Rząd Prawa i Sprawiedliwości utracił większość parlamentarną. 211 głosów w klubie PiS pokazuje, że Mateusz Morawiecki wczoraj nie miał poparcia w żadnym obozie - powiedział szef Platformy.

- Teraz czas na Senat, czas na nadrobienie tego, co rząd stracił proponując i forsując taki bardzo szybki, niekorzystny dla Polski tryb ratyfikacji decyzji parlamentu - stwierdził.

Polityka
Desant ludowców w rządowym instytucie. Od dyrektora do sekretarki
Polityka
Rafał Trzaskowski zabrał głos ws. aborcji. Zapowiada „własną ustawę”
Polityka
Sondaż prezydencki: Mentzen zyskuje. Jest tuż za Nawrockim
Polityka
Bosak krytykuje słowa Tuska: Nasza polityka ma być oparta na „jeśli”? Litości
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Polityka
„Polityczne Michałki”: Czy PiS uwierzy jeszcze w Karola Nawrockiego?