W poniedziałek, zgodnie z zapowiedziami mediów, niezależny senator Jacek Bury dołączył do Ruchu Polska 2050. Uzasadniając swoje przejście Bury mówił, że nawiązuje współpracę z ugrupowaniem Szymona Hołowni, ale na razie postanowił pozostać senatorem niezależnym. W środę do Polski 2050 dołączyła natomiast Joanna Mucha, dotychczas posłanka Koalicji Obywatelskiej.
Dowiedz się więcej: Mucha: Nie wierzę, że Platforma Obywatelska jeszcze kiedykolwiek wygra wybory
- Takie kłusowanie Szymona Hołowni po klubach opozycyjnych, czy w rządzącym PiS-ie, do niczego dobrego nie prowadzi. Bo dzisiaj uśmiecha się Szymon Hołownia, no udało mu się, to zobaczymy, jak kiedyś od niego będą posłowie uciekali i zostawiali go - komentował w sobotę w TVP Info Krzysztof Gawkowski.
Przewodniczący klubu parlamentarnego Lewicy podobne polityczne transfery ocenił jako „trochę nieuczciwe”. - Przecież to partie polityczne stoją za tymi osobami, wystawiając je na listy wyborcze. Kilkanaście, kilkadziesiąt tysięcy głosów nie przychodzi samo z siebie - zauważył.
Mirosława Stachowiak-Różecka z PiS, również goszcząca w programie, oceniając przejście Muchy do Polski 2050 stwierdziła, że „obserwujemy degrengoladę” Platformy Obywatelskiej.