Setki tysięcy mieszkańców Wenezueli domaga się odwołania rządu i prezydenta Nicolasa Maduro. Swój sprzeciw wyrazili dziś na ulicach stolicy kraju - Caracas. Przed tłumem wystąpił lider opozycji, 36-letni przewodniczący parlamentu Juan Guaido.
Demonstranci w Caracas wykrzykiwali hasła "Maduro odejdź" i "Prezydent Guaido". Wielu uczestników wymachiwało flagami Wenezueli.
Otoczony tłumem demonstrantów ogłosił, że jest tymczasowym prezydentem Wenezueli. - Przysięgam, że przejmę wszystkie uprawnienia prezydentury, aby zakończyć uzurpację - powiedział.
W kilku miejscach interweniowała policja. Przeciwko demonstrantom użyto gazu łzawiącego.
Deklaracja Guaido oznacza, że Wenezuela może mieć opozycyjny rząd, który będzie uznawany za legalny, jednak nie będzie miał kontroli nad państwem.