Aktualizacja: 08.11.2018 13:02 Publikacja: 09.11.2018 17:00
Socjaldemokracja Rzeczypospolitej Polskiej narodziła się na XI Zjeździe PZPR w styczniu 1990 r. Jej powstanie świętowali Leszek Miller, Mieczysław Rakowski i Aleksander Kwaśniewski
Foto: PAP
Było pięknie. 10 mln Polaków powiedziało „dość!": zamordyzmu, potajemnych zbrodni, aroganckiego traktowania społeczeństwa, buty ówczesnej władzy. Dość tych wszystkich Cyrankiewiczów straszących obcięciem każdej ręki wzniesionej przeciwko władzy ludowej, sowieckich sługusów: Bierutów, Gomułek, Gierków, Kań, Jaruzelskich i Kiszczaków. Chcemy wolnych związków zawodowych, demokratycznej Polski. 10 mln jednomyślnych Polaków.
Dzisiaj wydaje się to nieprawdziwe. A jednak. Tak było. Bowiem Solidarność to był nie tylko „zwyczajny" związek zawodowy, nie tylko strajki robotników, ulica, plakaty i hasła. Solidarność łączyła nasze umysły i serca. I wtedy PZPR przystąpiła do kontrataku. Zdradziecko, skrycie, jak zawsze. Stan wojenny. Kilka ponurych lat konsolidujących naród, wreszcie porozumienie przy Okrągłym Stole i pierwsze, jeszcze nie w pełni, jednak już prawie demokratyczne, wybory. PZPR leżała na łopatkach. W styczniu 1990 r. postanowiono rozwiązać partię. Padła słynna komenda: „Sztandar wyprowadzić!". Delegaci odśpiewali „Międzynarodówkę" i w ponurym eskapizmie rozeszli się do domów. Po latach dowiedziałem się, że na zapleczu zostali: Kwaśniewski, Miller, Rakowski, Siwiec. W całkiem niezłych humorach popijali whisky, a jakże. Plan mieli gotowy. Zabezpieczyć majątek partii, odczekać i odrodzić się pod innym szyldem. I to im się udało.
Czy Sejm zdąży przed świętami z procedowaniem projektu w sprawie wolnej Wigilii? Marszałek Szymon Hołownia zapowiedział, że jeśli posłowie będą „robić obstrukcję”, to sprawi, że temat będzie ich „dotyczył w bardzo bezpośredni sposób”.
Kampania wyborcza w wyborach prezydenckich zacznie się 8 stycznia 2005 roku - ogłosił marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Gdyby II tura wyborów prezydenckich odbyła się w najbliższą niedzielę, kandydat PiS – obojętnie, czy byłby nim Przemysław Czarnek, czy Karol Nawrocki – przegrałby z rywalem z Koalicji Obywatelskiej (Radosławem Sikorskim lub Rafałem Trzaskowskim), a także z Szymonem Hołownią - wynika z sondażu przeprowadzonego przez CBOS.
Prawybory w KO, rywalizacja Sikorskiego z Trzaskowskim, sytuacja w PiS oraz w koalicji rządzącej – to kluczowe tematy najnowszego odcinka podcastu „Pałac Prezydencki”. Michał Szułdrzyński i Michał Kolanko jak co tydzień komentowali najważniejsze wydarzenia polityczne.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
W najbliższą niedzielę o godzinie 16.00 w Krakowie odbędzie się obywatelskie spotkanie, podczas którego Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, ma ogłosić decyzję dotyczącą poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta. Informację tę przekazał mediom rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Czy Sejm zdąży przed świętami z procedowaniem projektu w sprawie wolnej Wigilii? Marszałek Szymon Hołownia zapowiedział, że jeśli posłowie będą „robić obstrukcję”, to sprawi, że temat będzie ich „dotyczył w bardzo bezpośredni sposób”.
Resort kultury dopiero planuje przeznaczyć pieniądze na odnowę zabytków, które we wrześniu zalała woda na południu Polski.
Kampania wyborcza w wyborach prezydenckich zacznie się 8 stycznia 2005 roku - ogłosił marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Gdyby II tura wyborów prezydenckich odbyła się w najbliższą niedzielę, kandydat PiS – obojętnie, czy byłby nim Przemysław Czarnek, czy Karol Nawrocki – przegrałby z rywalem z Koalicji Obywatelskiej (Radosławem Sikorskim lub Rafałem Trzaskowskim), a także z Szymonem Hołownią - wynika z sondażu przeprowadzonego przez CBOS.
Prawybory w KO, rywalizacja Sikorskiego z Trzaskowskim, sytuacja w PiS oraz w koalicji rządzącej – to kluczowe tematy najnowszego odcinka podcastu „Pałac Prezydencki”. Michał Szułdrzyński i Michał Kolanko jak co tydzień komentowali najważniejsze wydarzenia polityczne.
W najbliższą niedzielę o godzinie 16.00 w Krakowie odbędzie się obywatelskie spotkanie, podczas którego Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, ma ogłosić decyzję dotyczącą poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta. Informację tę przekazał mediom rzecznik PiS Rafał Bochenek.
To, czego jesteśmy świadkami, to zupełnie nowy ustrój naprzemiennej „tyranii wyborczej”, w którym zmieniają się u władzy dwa nienawidzące się autorytaryzmy. Ze staroświeckiej demokracji została tylko atrapa głosowania.
Po wygranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA radykalnie zmalała przewaga Koalicji Obywatelskiej nad Prawem i Sprawiedliwością - wynika z najnowszego sondażu partyjnego, przeprowadzonego przez CBOS.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas