Eopidemia prowadzi do redefinicji podstaw funkcjonowania wielu obszarów życia społeczno-gospodarczego. Ograniczenie kontaktów społecznych dotknęło uniwersytety w pierwszej kolejności, ale nie zatrzymały one pracy, tylko zastosowały technologie informatyczne i działają dalej, choć nie bez problemów i pewnych ograniczeń. Specyfika funkcjonowania szkół wyższych powoduje jednak, że tutaj „odmrożenie” może mieć jakościowo odmienny charakter.
Coraz wyraźniej widać, że zachodzi zmiana, którą trudno porównać z tym co na przestrzeni wieków widzieliśmy w uniwersytetach. Uniwersytet Boloński, Humboldtowski czy wreszcie tzw. przedsiębiorczy – wszystkie były podobne do siebie w modelu działania ściśle związanym z miejscem, gdzie realizowano trzy misje uniwersyteckie (nauka, kształcenie, oddziaływanie na otoczenie). Szerokie wejście uniwersytetu w cyberprzestrzeń zmienia spowoduje daleko idące zmiany, niektóre z nich można już obserwować, inne można sobie wyobrazić.
Uniwersytet jaki znamy
Nie ma miejsca i czasu, aby przedstawiać tu bogatą historię uniwersytetów, które od czasu Akademii Platońskiej, a później Uniwersytetu Bolońskiego funkcjonowały jako miejsce spotkań mistrzów z uczniami, dyskusji, wspólnego poszukiwania prawdy. Podstawowe wymiary tego modelu w jego współczesnej odsłonie, to: masowość, różnorodność, mobilność.
Masowość uniwersytetu przejawia się w postaci dużych organizacji, największe uniwersytety na świecie liczą po kilkaset tysięcy słuchaczy, choć są i większe (Indira Gandhi National Open University – w 167 centrach ponad 4 mln studentów). Z reguły liczba studentów uniwersytetu wynosi kilka-kilkanaście tysięcy, uczelnie zatrudniają tysiące pracowników. W Polsce, nawet w warunkach niżu demograficznego, największe uczelnie mają ponad 40 tys. studentów, a liczba pracowników przekracza często 5–7 tys. osób.
Rzadko mówi się o tym, ale polskiej szkoły wyższe są jednymi z największych pracodawców w danym mieście czy regionie – uczelnie zatrudniają nauczycieli akademickich, pracowników wsparcia badań i dydaktyki oraz pracowników administracyjnych. Praca uniwersytetu odbywa się w budynkach, czytelniach, salach dydaktycznych i laboratoriach wyposażonych w kosztowną aparaturę badawczą i oprogramowanie, a wszystko to warte jest wiele miliardów złotych. W kampusach uniwersyteckich codziennie spotykają się setki, tysiące ludzi. Uniwersytet daje pracę wielu przedsiębiorcom i instytucjom (kultura, sztuka, miejsca noclegowe, gastronomia, sklepy, itp.).