Resort chciałby, by zamiast tradycyjnej sprzedaży gruntu gmina mogła przekazać go inwestorowi pod inwestycję mieszkaniową. Inwestor nie płaciłby za działkę, ale po zakończeniu budowy przekazywałby gminie określoną liczbę mieszkań (lub lokali użytkowych).
Samorządy będą mogły liczyć także na preferencyjne kredyty z Banku Gospodarstwa Krajowego, jeżeli zaangażują się w budowę mieszkań w TBS lub przekażą grunt na zasadach „mieszkanie za grunt". Preferencyjny kredyt pokrywałby budowę infrastruktury, np. dróg.
MR chce także wprowadzić zmiany w funkcjonujących już obecnie programach wsparcia budownictwa społecznego prowadzonego przez BGK. Chodzi o podniesienie grantu z 20 do 25 proc. oraz o zmianę zasad jego wypłacania. Pieniądze będą przekazywane gminie w dowolnie wybranym momencie, tak żeby nie musiała „zamrażać" własnych środków. Dodatkowy grant, w wysokości 10 proc. kosztów inwestycji, udzielany będzie w opcji „złotówka za dwie". Z każdych dwóch złotych zainwestowanych przez gminę jedna pokrywana będzie z takiego grantu. Przy jednoczesnym zaliczeniu do kosztów inwestycji wartości wnoszonego przez gminę gruntu oznaczać to będzie możliwość pokrycia łącznie 35 proc. kosztów inwestycji (25 proc. w opcji złotówka za złotówkę i 10 proc. w opcji złotówka za dwie) bez angażowania innych środków gminnych.
Nowe przepisy mają także uatrakcyjnić system partycypacji w kosztach budowy TBS przez osoby fizyczne i inne podmioty. Przewiduje się, że z tego źródła sfinansowane może być co najmniej dalsze 10 proc. kosztów inwestycji. Łącznie pozwoli na pokrycie nawet 50–55 proc.
Proponuje się również otwarcie partycypacji na podmioty inne niż osoby fizyczne. Organizacje pozarządowe oraz pracodawcy partycypujący w kosztach budowy lokalu mogliby już nie tylko wskazać jego najemcę, ale same go wynajmować celem dalszego podnajmowania osobom fizycznym przy realizacji celów statutowych (np. organizacje pozarządowe pomagające osobom w trudnej sytuacji) albo swoim pracownikom. Warunkiem będzie wyłącznie niekomercyjny charakter takiego podnajmu.
Dobry kierunek, ale...
Związkowi Miast Polskich podobają się tego typu rozwiązania.