Należy podkreślić, że w przypadku tej choroby podjęto najbardziej restrykcyjną strategię w historii świata. Żadna inna pandemia nie charakteryzowała się tak szerokim zakresem działań prewencyjnych na skalę międzynarodową.
Jedynym wyjątkiem w tej koncepcji walki z nowym zagrożeniem stanowi Wielka Brytania, gdzie początkowo rozważano koncepcję dopuszczenia do spontanicznego rozwoju epidemii.
Na pierwszy rzut oka plan ten wydaje się niemal szaleńczy. Media europejskie zahuczały z oburzenia. Niektórzy publicyści zaczęli rzucać przerażającymi liczbami. Czytając te opinie można odnieść wrażenie, że rząd Borysa Johnsona ociera się o zbrodnię ludobójstwa narażając miliony Brytyjczyków na potencjalne zachorowanie na COVID-19.