Aktualizacja: 02.06.2019 20:02 Publikacja: 02.06.2019 19:17
Foto: Fotorzepa, Maciej Zienkiewicz
W pierwszy powyborczy weekend wszystko kręciło się wokół polityków opozycji, ale chyba nie w taki sposób, jaki by sobie Grzegorz Schetyna i inni liderzy mogli życzyć. Zaczęło się od dyskusji na temat tego, komu nie należy podawać ręki. W silnie spolaryzowanym politycznie społeczeństwie doszła jeszcze jedna oś podziału – na tych, którzy nie witają się z przedstawicielami władzy. Szkoda, że w ten podział tak ochoczą włączyła się budząca mój ogromny szacunek Janina Ochojska, która swój autorytet czerpie przecież nie z ostrości politycznych wystąpień, lecz z ogromu pracy charytatywnej, jaką wykonała w swym niezwykłym życiu.
A jednak wojna celna. Można się było tego spodziewać. Po tym, jak Donald Trump ogłosił karne taryfy celne dla Meksyku i Kanady, bezpośredni sąsiedzi Stanów Zjednoczonych zapowiedzieli podobne kroki ze swojej strony. A prawidła ekonomii są nieubłagane, Trump będzie musiał się zmierzyć z dezaprobatą własnych wyborców.
Podobnie jak przy każdym wyjeździe poza granice kraju, również zimą warto pamiętać o zapewnieniu sobie i naszym najbliższym ochrony, jaką daje właściwa polisa ubezpieczeniowa na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń.
Oceniając, kto wygrał na punkty starcie między Zbigniewem Ziobrą a uosabianą przez komisję śledczą ds. Pegasusa koalicją rządzącą, warto zwrócić uwagę, jak zachował się „ten trzeci”.
Zbigniew Ziobro jest przekonany, że odniósł sukces nie zeznając przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Podobnie uważają członkowie komisji, którzy są zadowoleni, że nie grali w show do scenariusza byłego ministra sprawiedliwości. Obie strony mają plan na kolejne tygodnie.
Styczeń kończy się nam kompromitacją polskiego państwa i całej klasy politycznej.
Wypuszczenie Michała K. z brytyjskiego aresztu nie ma nic wspólnego z jego winą bądź niewinnością, ale mimo to jest problemem dla rządu. Przede wszystkim Koalicji Obywatelskiej, która zbyt mocno postawiła na rozliczanie poprzedników jako legitymację rządu Donalda Tuska.
Uczestnicy wysłuchania publicznego w Sejmie w większości bardzo negatywnie ocenili projekt nowelizacji ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polski. Ich zdaniem nie zwiększy bezpieczeństwa, a narusza prawa człowieka.
Blisko 14 proc. badanych w ostatnim sondażu preferencji politycznych IBRiS nie wie, na kogo oddać swój głos. Oznacza to, że niezdecydowani wyborcy mogliby stanowić trzecią siłę na polskiej scenie politycznej. Czy ich niezdecydowanie wynika ze zmęczenia polityką? Jakie konsekwencje może przynieść ich mobilizacja lub absencja przy urnach? O tym Marzena Tabor-Olszewska rozmawia w podcaście „Rzecz w tym” z profesorem Rafałem Chwedorukiem.
Dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast powinna przestać obowiązywać a włodarze powinni móc zasiadać w spółkach. Opłaty za prawa jazdy powinny wzrosnąć. Tego chcą przedstawiciele samorządu terytorialnego.
Donald Tusk wykluczył możliwość, by Polska, w związku z przyjętym przez UE paktem migracyjnym, musiała płacić za imigrantów, których nie przyjmie z innych państw w ramach relokacji.
- Konfederacja miała wspaniałe sondaże latem 2023 roku, a później przyszły wybory i ludzie zdecydowali, jak naprawdę jest - mówił w czasie konferencji prasowej marszałek Sejmu, kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta, Szymon Hołownia.
Dziś broń palna w Polsce jest „przywilejem”. Literalnie tak jest to interpretowane przez sądy administracyjne. Powinna być prawem, które możemy stracić. A nie nagrodą, którą możemy uzyskać – przekonuje Krzysztof Kuczyński, adwokat i instruktor strzelectwa.
Sukces wczorajszego nieformalnego szczytu UE dotyczy Tarczy Wschód i pieniędzy na Tarczę Wschód, dotyczy zabezpieczenia wschodniej flanki UE i NATO, dotyczy strategii UE przyjęcia, ze zrozumieniem, zwiększonych wydatków na rzecz przemysłu zbrojeniowego - mówił po posiedzeniu rządu wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Wicepremier odniósł się też do przestawienia aktu oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości.
Poseł PiS Przemysław Czarnek skrytykował fakt, że podczas otwarcia kontenerowego przedszkola w Stroniu Śląskim dzieci odśpiewały hymn stojąc na korytarzu, gdy politycy przebywali w głównej sali. - Niech posłucha nauczycielek, rodziców, żołnierzy, którzy pracowali od wielu tygodni - odpowiedział na to wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL), który był jednym z zaproszonych gości.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas