Krym wspiera francuskich winiarzy. Francuzi ustępują Kremlowi

Nowe rosyjskie prawo nakazujące nazywać w Rosji francuski szampan winem musującym (igriostoje) jest absurdem, uważają producenci win z Krymu. Ich zdaniem rosyjski parlament po raz kolejny szkodzi branży winiarskiej. Tymczasem sami Francuzi nie chcą stracić rosyjskiego rynku i ustępują.

Aktualizacja: 05.07.2021 14:49 Publikacja: 05.07.2021 14:07

Krym wspiera francuskich winiarzy. Francuzi ustępują Kremlowi

Foto: Sergei Malgavko/PAP/ITAR-TASS

- Przyjęta w Rosji ustawa, która zezwala na używanie definicji „szampan" tylko w odniesieniu do produktów rosyjskich firm, podczas gdy producenci z samego Szampanii nie mogą tego robić, stwarza absurdalną sytuację - oceniła Elena Kostenko, dyrektor generalna jednego z najbardziej znanych producentów win musujących w Rosji, firmy Zołotaja Bałka z Krymu.

„Wolimy zdobywać reputację naszych win tylko poprzez wytwarzanie produktów najwyższej jakości, a nie przez przypisywanie sobie cudzych tytułów i regaliów" - powiedziała menadżerka gazecie RBK.

Według Kostenko francuscy winiarze mają „niezbywalne historyczne prawo" do nazywania win musujących z Szampanii szampanem. Zakaz ten jest więc dla produktów Moet Hennessy (marki Moet & Chandon, Dom Perignon, Veuve ?licquot itp.) barbarzyński.

„Ku naszemu wielkiemu ubolewaniu, rosyjscy ustawodawcy przyjmują (dwu)biegunowe przepisy, które albo utrudniają wygodną pracę rodzimych winiarzy, albo dyskredytują ich w oczach zagranicznych kolegów. Uważamy te poprawki za prawne nieporozumienie i mamy nadzieję, że zostaną one poprawione tak szybko, jak to możliwe" - dodał Kostenko.

Winiarnia „Zołotaja Bałka" produkuje wina z własnych winogron uprawianych w winnicach pod Sewastopolem w pobliżu Bałakławy. Winnice zajmują powierzchnię około 1450 hektarów, co pozwala firmie wytwarzać zarówno wina musujące, jak i niemusujące.

Kreml ustami rzecznika Dmitrija Pieskowa uznał nowe przepisy za dobre, dlatego muszą być przestrzegane, a rząd będzie dalej (w podobny sposób) wspierał swoich winiarzy.

Tymczasem Francuzi (Moet Hennessy), którzy najpierw ogłosili zawieszenie dostawy win szampańskich do Rosji, zgodzili się oznaczać swoje trunki dostarczane do federacji jako „wino musujące" zamiast „szampana", dowiedziała się agencja Bloomberg. Dostawy zostaną wznowione po zmianie etykiet.

Inaczej widzi sprawę francuski związek producentów (domów) szampana. Zapowiada, że producenci mogą całkowicie odciąć Rosję od szlachetnego trunku.

„To przywłaszczenie słowa, które wymyślili producenci w Szampanii, wzbogacali przez 300 lat i nadal to robią. Tu nie może być innej oceny takiego postępowania. Możemy tylko powiedzieć, że jest to niedopuszczalne" – powiedział szef związku Dawid Chatillon dla RIA Nowosti.

Nowe prawo i zawirowanie wokół niego, przełożyło się na rosyjski rynek win. W poniedziałek 5 lipca wartość rynkowa rosyjskiego producenta win musujących, firmy "Abrau-Dyurso" (Kraj Krasnodarski), wzrosła na moskiewskiej giełdzie o blisko osiem procent.

Handel
Cła zamiast sankcji. Bruksela ograniczy import nawozów z Rosji i Białorusi
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Handel
Nowy model ROP jeszcze gorszy niż ten z czasów PiS?
Handel
Trump wystraszył nawet luksusowych potentatów. Będą produkować w USA
Handel
Warszawiacy kupują jak w Luksemburgu, Podlasie w ogonie statystyk
Handel
Założyciel CCC wchodzi w buty dla koszykarzy i biegaczy
Materiał Promocyjny
Wystartowały tegoroczne ferie zimowe