Na razie brakuje przede wszystkim mrożonego mięsa, a także świeżych warzyw i owoców – wszystkiego, czego nie da się zbyt długo trzymać w magazynach. Marks & Spencer wycofał ze swojej oferty w Belfaście i innych miastach prowincji 5 proc. oferty, a Sainsbury kilkaset pozycji z około 40 tys. towarów, jakie składają się na typowy supermarket.
Czytaj także: Brexit bije w Szkotów. Nie mogą eksportować ryb do UE
Powodem jest brexit. W umowie rozwodowej z Unią znalazł się tzw. protokół irlandzki. Przewiduje on, że Irlandia Północna, w przeciwieństwie do pozostałych części Zjednoczonego Królestwa, pozostanie po 1 stycznia w jednolitym rynku i unii celnej z państwami UE. W ten sposób uda się uniknąć przywrócenia kontroli na granicy między Ulsterem a Republiką Irlandii, co podważyłoby zapisy porozumienia wielkopiątkowego z 1998 r. i naraziło na szwank proces pokojowy.
Ale taki układ spowodował, że niewidzialna granica celna przecięła w poprzek Morze Irlandzkie. Kierowcy ciężarówek zmierzających z Wielkiej Brytanii do Irlandii Północnej muszą przejść odprawy celne i kontrole towarów pod kątem spełnienia unijnych norm. Po wjechaniu do Ulsteru mogą już bowiem bez przeszkód poruszać się po całej zjednoczonej Europie.
PA Images via Getty Images