Listy poparcia do KRS: co napisał Prezes UODO w swoich postanowieniach ws. postępowania wobec Kancelarii Sejmu

Skany dokumentów Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych ws. zobowiązania Kancelarii Sejmu RP, by nie udostępniała danych osobowych sędziów, którzy poparli kandydatów do KRS publikuje dziś Rzecznik Praw Obywatelskich.

Publikacja: 13.08.2019 11:29

Jan Nowak - prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych

Jan Nowak - prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych

Foto: materiały prasowe

dgk

Chodzi o  postanowienia Prezesa UODO z 29 lipca 2019 r. dotyczące dwóch postępowań wobec Kancelarii Sejmu wszczętych w sprawie dotyczącej przetwarzania danych osobowych sędziów zawartych w wykazie sędziów popierających zgłoszenia kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa. Prezes UODO zakazał Kancelarii Sejmu wykonywania wyroku NSA i ujawnienia danych sędziów w trybie przepisów o dostępie do informacji publicznej. Chce bowiem wyjaśnić, czy ujawnienie tych danych jest zgodne z ustawą o ochronie danych osobowych oraz prawem Unii Europejskiej. Postanowienia PUODO są ostateczne.

Rzecznik Praw Obywatelskich postanowił skorzystać z przysługujących mu uprawnień w celu zapewnienia ochrony praw obywatelskich i przystąpić do postępowań toczących się  przed Prezesem UODO.

RPO wystąpił do Prezesa UODO o przekazanie dokumentacji sprawy. Dziś publikuje skany postanowień  Jana Nowaka z 29 lipca wraz z uzasadnieniami.

Zobacz:

Postanowienie Prezesa UODO 1.pdf

Postanowienie Prezesa UODO 2.pdf

Rzecznik Praw Obywatelskich informuje, że przedstawi stanowisko w tej sprawie oraz rozważy konieczność skorzystania z przysługujących mu środków zaskarżenia.

Czytaj też:

Kto poparł kandydatów do KRS - ujawniło się już 21 sędziów

RODO się nie wtrąca w informację publiczną

Listy poparcia do KRS: kto tu kogo kontroluje?

Listy poparcia do KRS a RODO - o powodach prawniczego pata

O co chodzi w tej sprawie

W grudniu 2017 r. uchwalono nowelizację ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Nowe przepisy przygotowane przez prezydenta Andrzeja Dudę przerwały kadencje dotychczasowych 15 członków Rady będących sędziami. Według wielu prawników było to niezgodne z Konstytucją. Przepisy zmieniły też zasady  wyboru sędziów - członków KRS - dotychczas wybierało ich samo środowisko sędziowskie - ich następców na wspólną czteroletnią kadencję wybrał w marcu 2018 r. Sejm.

Nowych kandydatów do KRS mogły zgłaszać grupy 25 sędziów oraz co najmniej dwóch tysięcy obywateli. Wpłynęło 18 kandydatur na członków Rady. Nie było wiadomo, którzy sędziowie ich poparli, ponieważ listy popierających stanowiły załączniki do zgłoszeń. Zgodnie zaś z art. 11c ustawy o KRS nie są one podawane przez Marszałka Sejmu do publicznej wiadomości.

Wobec informacji, że większość kandydatów jest związana z Ministrem Sprawiedliwości, obywatel wystąpił do Kancelarii Sejmu RP o udostępnienie informacji publicznej w postaci tych załączników. Chciał poznać imiona, nazwiska i miejsca służbowe sędziów popierających kandydatów. Skarżący miał wątpliwości co do standardów jawności procedury wyboru.

Szef Kancelarii Sejmu RP odmówił udostępnienia tych dokumentów. Argumentował, że ustawa o KRS ma pierwszeństwo przed ustawą o dostępie do informacji publicznej. Obywatel zaskarżył odmowę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Wskazał, że odmowa ogranicza prawo do informacji publicznej o osobach pełniących funkcję publiczną, które biorą udział w procedurze kształtowania składu organu władzy publicznej.

W sierpniu 2018 r. WSA uwzględnił skargę obywatela. Uznał, że ustawa o KRS nie wyłącza stosowania przepisów o dostępie do informacji publicznej. A dane sędziów, którzy poparli kandydatów do nowej KRS, są informacją publiczną (zwłaszcza, że działali jako pełniący funkcje publiczne, a nie jako zwykli obywatele) podlegającą udostępnieniu.

28 czerwca 2019 r. wyrok ten utrzymał NSA (sygn. akt I OSK 4282/18), oddalając skargę kasacyjną Kancelarii Sejmu. Wskazał, że udostępnieniu nie podlega tylko numer PESEL danego sędziego, bo nie jest on związany z funkcją publiczną.

Po tym ostatecznym wyroku wnioskodawca 30 czerwca 2019 r. wystąpił do Kancelarii Sejmu RP o udostępnienie żądanej informacji publicznej. Dostał 15 lipca odpowiedź, że nadal „trwa zbieranie informacji", a do wniosku ustosunkuje się ona „nie później niż do 30 sierpnia". Wnioskodawca replikował, że wnosił o skany podpisów sędziów popierających zgłoszenia kandydatów, które są dokumentami gotowymi i niewymagającymi dalszej obróbki. Pytał zatem, o jakim  "dalszym zbieraniu" informacji jest mowa piśmie Kancelarii.

Rzecznik uznał za zasadne wątpliwości wnioskodawcy dotyczące przyczyn przedłużenia rozpatrywania wniosku. Adam Bodnar zwrócił się do szefowej Kancelarii Sejmu RP o informację o sposobie jego rozpatrzenia. Poprosił również o wyjaśnienie przyczyn nieudostępnienia przez Kancelarię Sejmu RP informacji publicznej w postaci listy poparcia kandydatów do KRS mimo ostatecznego wyroku NSA.

Nieruchomości
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla tysięcy właścicieli gruntów ze słupami
Konsumenci
To koniec "ekogroszku". Prawnicy dla Ziemi: przełom w walce z ekościemą
Edukacja i wychowanie
Nie zdał egzaminu, wygrał w sądzie. Wykładowcy muszą przestrzegać zasad
Sądy i trybunały
Pomysł Szymona Hołowni nie uratuje wyborów prezydenckich
Edukacja i wychowanie
Uczelnia ojca Rydzyka przegrywa w sądzie. Poszło o "zaświadczenie od proboszcza"
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10