– Osoby prowadzące działalność gospodarczą czeka drastyczny wzrost obciążeń podatkowo-składkowych – ostrzega Sławomir Dudek, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich. – I to już od przyszłego roku – dodaje.
Czytaj także: „Polski Ład” PiS grzebie plany likwidacji OFE
Rząd zapowiada w programie Polski Ład, że osoby prowadzące działalność gospodarczą mają płacić 9-proc. składkę zdrowotną proporcjonalnie do dochodu (podczas gdy obecnie to stały ryczał kwotowy) oraz że składka ta nie będzie odpisywana od podatku PIT.
Sprawdziliśmy, jakie skutki dla mikrofirm może przynieść ta propozycja. Dotyczy ona bardzo różnorodnej grupy – od bardzo drobnej przedsiębiorczości, osiągającej minimalne dochody, poprzez freelanserów wykonujących wolne zawody, po duże, prężne firmy, które z jakichś powodów nie chcą przekształcić się w spółki. Pod względem form rozliczania się z fiskusem mamy tu ryczałt i kartę podatkową (ok. 600 tys. podmiotów), skalę podatkową (ponad 1,2 mln firm) oraz 19-proc. podatek liniowy (prawie 500 tys. podmiotów).
W przypadku ryczałtowców trudno coś powiedzieć o potencjalnych zyskach czy stratach, bo w założeniach reformy podatkowej PiS nie ma odniesień do tej grupy. Ryczałtowcy w ogóle nie liczą dochodu, więc nie wiadomo, czy zmiany w składce zdrowotnej dotyczą także ich.