Kobieta chciała skorzystać z art. 25 ustawy o radcach prawnych, dopuszczającego wpisywanie na listę radców prawnych osób, które nie odbyły aplikacji radcowskiej i nie zdały egzaminu, ale złożyły egzamin sędziowski po 1 stycznia 1991 r. i przez minimum pięć lat zajmowały stanowisko aplikanta sądowego. Spotkała się jednak z odmową okręgowej rady jednej z izb, która nie zaliczyła kilkumiesięcznego okresu, kiedy starająca się o wpis nie odbywała zajęć szkoleniowych ani też nie była zatrudniona na stanowisku referendarza. A to dlatego, że w tym czasie w praktyce nie wykonywała ona obowiązków aplikanta sądowego.