NOTA HISTORYCZNA
Oprócz znaczących zasług w opozycji komunistycznej, NZS wykreował jednostki, które do dziś nadają kierunek rozwoju polityki, tworzą światowej klasy kulturę i wyznaczają standardy medialne. Szkoła NZS-u po dziś dzień uczy studentów brać odpowiedzialność za zmianę na swoje barki, chociażby drobną zmianę. 2020 jest rokiem obchodów 40-lecia organizacji tworzonej przez Pokolenia Przemian.
Wiatr odnowy
Przenieśmy się na chwilę do września 1980 roku. Pod bramą nr 2 Stoczni Gdańskiej stoją dwaj studenci historii. Z lekkim drżeniem w głosie, aczkolwiek z wyczuwalną determinacją, ogłaszają powstanie pierwszego w Polsce Tymczasowego Komitetu Założycielskiego Niezależnego Zrzeszenia Studentów Uniwersytetu Gdańskiego. Przemawiający w imieniu koleżanek i kolegów studenci to Jacek Jancelewicz (następnie przewodniczący NZS UG) oraz Donald Tusk.
Wystąpienie Jancelewicza i Tuska rozpoczęło budowę struktur pierwszego w Europie środkowo-wschodniej niezależnego od władz komunistycznych ruchu studenckiego. Już 22 września 1980 roku w Warszawie – dokładnie 40 lat temu – miało miejsce zebranie Tymczasowych Komitetów Założycielskich Niezależnego Zrzeszenia Studentów, gdzie ustalono ogólnopolski charakter organizacji i przyjęto wspólny statut (w jego pisaniu gdańscy studenci zostali wsparci między innymi przez Lecha Kaczyńskiego, NZS-owi pomagali także Anna Walentynowicz czy Bogdan Borusewicz).
Środowisko przemian
Mimo jednego sztandaru, trudno było nazwać NZS środowiskiem spójnym. Organizacja była – i wciąż pozostaje – przestrzenią ścierania się wielkich idei i wizji, lecz dzięki temu wykreowała liderów, których mimo różnic poglądów łączy poczucie społecznej odpowiedzialności i potrzeba ciągłego wprowadzania zmian na lepsze. 22 września stał się umownym symbolem młodzieżowego buntu.
Pierwsi członkowie NZS-u organizowali strajki, dystrybuowali opozycyjne materiały, co prowadziło do ich internowania i represji politycznych. W efekcie zniesiono przymus nauczania języka rosyjskiego i przedmiotów indoktrynujących, zezwolono na wybór lektoratów i zniesiono cenzurę w wydawnictwach oraz zalegalizowano samorządy studenckie. Działalność podziemna odcisnęła jednak piętno na ich życiorysach. Jednakże dzięki temu środowisko NZS zespaja silne poczucie przynależności i przywiązanie. Byli członkowie – Alumni NZS – do dziś utrzymują kontakt z kolejnymi pokoleniami działaczy, uczestniczą w spotkaniach okolicznościowych i wspierają studentów w ich inicjatywach.