Sąd dyscyplinarny krakowskiej Izby Adwokackiej bada skargę na postępowanie mecenasa Marcina Imiołka

Zataił istotne informacje, czy nie? – odpowiedzi szukać będzie pion dyscyplinarny małopolskiej adwokatury, do której trafiła skarga KCI – spółki kontrolującej Gremi Media, wydawcę „Rzeczpospolitej" i „Parkietu".

Aktualizacja: 01.03.2021 09:16 Publikacja: 28.02.2021 20:00

Sąd dyscyplinarny krakowskiej Izby Adwokackiej bada skargę na postępowanie mecenasa Marcina Imiołka

Foto: Fotorzepa / Marian Zubrzycki

Sąd dyscyplinarny krakowskiej Izby Adwokackiej bada skargę na postępowanie mecenasa Marcina Imiołka, pełnomocnika Centrum Nowoczesnych Technologii (CNT), firmy kontrolowanej przez Zbigniewa Jakubasa, adwersarza spółki KCI.

W ocenie zarządu KCI prawnik miał dopuścić się naruszenia art. 11 adwokackiego kodeksu etyki. Przepis ten mówi, że członkowi palestry nie wolno świadomie podawać sądowi nieprawdziwych informacji. Zdaniem KCI mecenas Imiołek przedstawił Sądowi Okręgowemu w Krakowie niepełne informacje o rozliczeniach między KCI a spółką Centrum Nowoczesnych Technologii. Wprowadził więc sąd w błąd. W efekcie doszło do wydania nakazu zapłaty, który w ocenie spółki matki, wydawcy „Rzeczpospolitej", z pewnością nie zostałby wydany, gdyby sąd otrzymał pełne informacje w pozwie sporządzonym przez mec. Imiołka, a więc o rozliczeniu się przez KCI z zawartej z CNT ugody podpisanej w jednej z kancelarii notarialnych w Warszawie.

Czytaj także:

Właściciel KCI broni się przed atakiem

Nakaz zapłaty został jednak wydany, a na jego podstawie komornik zajął aktywa KCI, łącznie z akcjami „Rzeczpospolitej" (później zajęcie nieco ograniczył).

Nie pierwszy już raz KCI informuje pion dyscyplinarny krakowskiej adwokatury o jej zdaniem nieprawidłowych działaniach tego prawnika.

– Pismo od KCI SA wpłynęło do biura Rady Adwokackiej 5 stycznia tego roku – wskazuje adwokat Wojciech Bergier, rzecznik prasowy Okręgowej Rady Adwokackiej w Krakowie. – Tego samego dnia zostało przekazane do rzecznika dyscyplinarnego w Krakowie. Rzecznik jako niezależny organ podjął czynności sprawdzające i wyjaśniające w sprawie. Z uwagi na charakter sprawy krakowska Rada Adwokacka pilnie śledzi jej bieg i oczekuje na rozstrzygnięcie sądu powszechnego – dodaje mec. Bergier.

Poproszony o komentarz mec. Imiołek nie obawia się ewentualnych reperkusji dyscyplinarnych.

– Zarzut jest oczywiście bezzasadny, dlatego ze spokojem oczekuję stanowiska Rady Adwokackiej w Krakowie w tej sprawie. Każdy, kto się tą sprawą w jakikolwiek sposób zajmował, po przeczytaniu liczącego 34 strony pozwu oraz chociażby przejrzeniu dołączonych do niego 42 załączników musi przyznać, że trudno o bardziej wyczerpujące przedstawienie stanu faktycznego – podkreśla mec. Imiołek.

Jak ustaliliśmy, pełnomocnik CNT nie został wezwany do złożenia wyjaśnień przez pion dyscyplinarny krakowskiej palestry. Odpowiedział jednak pisemnie na zarzuty sformułowane w skardze.

Edukacja i wychowanie
Czy istnieje wykształcenie wyższe niepełne? Co ze studiami bez obronionej pracy?
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Internet i prawo autorskie
TVP pozwała TV Republika za program "Jedziemy". Jest decyzja sądu
Prawo karne
Projekt zaostrzenia kar dla kierowców. Przepadek stanie się fikcją?
Prawo w Polsce
Sejm uchwalił ustawę incydentalną Hołowni. Wybory zatwierdzi 15 sędziów SN
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i S-Cross w specjalnie obniżonych cenach. Odbiór od ręki
Praca, Emerytury i renty
Najniższa krajowa w 2025 roku: Ile wynosi płaca minimalna? Kwoty brutto i netto
Materiał Promocyjny
Wojażer daje spokój na stoku