Anna Wojda: 20 lat za nami, czyli jak zmieniał się rynek usług prawnych

Ranking „Rzeczpospolitej” od początku swego istnienia pokazywał, które kancelarie najbardziej się liczą, na czym najwięcej zarabiają prawnicy i kto jest najlepszy w danej dziedzinie prawa.

Publikacja: 21.06.2022 17:14

Anna Wojda

Anna Wojda

Foto: Fotorzepa/ Waldemar Kompała

Gdy oglądam pierwszy ranking, z 2003 r., widzę, jak bardzo przez 20 lat zmienił się rynek. Kancelarie łączyły się, tworząc większe zespoły, prawnicy dołączali do grona partnerów prężniej rozwijających się firm. W tym czasie nie brakowało też rozwodów i to bez orzekania o winie – prawnicy po prostu dochodzili do wniosku, że już im razem nie po drodze. Nie brakowało też kryzysów, z których nie wszystkie kancelarie wychodziły obronną ręką – niektóre na zawsze już znikły z polskiego rynku. Po burzy jednak wychodzi słońce, więc po trudnym czasie przychodziły lata, w których firmy mogły się pochwalić gigantycznymi przychodami. Nie wszystkie jednak chciały ujawniać, ile zarabiają, dlatego redakcja zrezygnowała z tej części rankingu. To jednak, jak duży popyt jest na usługi prawnicze, pokazuje rosnąca stale liczba transakcji, jakie prawnicy obsługują. Kapituła typująca najważniejsze dla rynku wydarzenia od 2013 r. niezmiennie ma twardy orzech do zgryzienia.

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Spadki i darowizny
Ta grupa nie musi zgłaszać spadku do urzędu skarbowego
W sądzie i w urzędzie
Ile osób w Polsce nosi moje nazwisko? Możesz to sprawdzić w kilka minut
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Konsumenci
Frankowiczu, chcesz dobrej ugody - nie zwlekaj z pozwem
Materiał Promocyjny
Ładowanie samochodów w domu pod każdym względem jest korzystne
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy: Żona zrobiła większą karierę. Mąż nie dostanie mniej po rozwodzie