Łódzki prawnik 26 września 2021 r. — wracając z wesela znanej influencerki — uczestniczył jako kierowca mercedesa w tragicznym wypadku pod Olsztynem na trasie Barczewo-Jeziorany. Zginęły w nim dwie kobiety podróżujące audi.
Dodatkowo tragedię nagłośniło zachowanie łodzianina w mediach społecznościowych. Adwokat umieścił w nich film, w którego trakcie stwierdził, że jego mercedes to auto bezpieczne, zaś ten, w którym podróżowały dwie śmiertelne ofiary wypadku, uznał za "trumnę na kółkach".
— Uświadommy sobie kochani, bo wszyscy mówią, że nadmierna prędkość, że brawura, że nadmierna prędkość, że pijani kierowcy, ale moi drodzy zapominamy o tym, że po naszych drogach poruszają się trumny na kółkach — mówił na filmie prawnik. — Między innymi dlatego te kobiety zginęły — dodał.
Potem, w wydanym oświadczeniu, adwokat wycofał się ze stwierdzeń z filmu i przeprosił m.in. rodziny ofiar.
- Komentarz ten przekroczył zasady umiaru, współmierności i oględności w wypowiedzi. Obwiniony uchybił w ten sposób zasadom godności zawodu adwokata, podważając do niego zaufanie - podkreślał w środę na rozprawie zastępca rzecznika dyscyplinarnego przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Łodzi, mecenas Mariusz Wolski.