Po informacji z sądu rejonowego o odwołaniu syndyka z powodu nienależytego wykonywania tej funkcji w trzech postępowaniach upadłościowych minister sprawiedliwości cofnął mu licencję.
Zgodnie z art. 18 ust. 1 pkt 2 ustawy z 2007 r. o licencji doradcy restrukturyzacyjnego (do 2016 r. o licencji syndyka) organ cofa licencję, jeżeli jej posiadacz został dwukrotnie odwołany prawomocnym postanowieniem z tej funkcji z powodu nienależytego wykonywania obowiązków.
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, a następnie w skardze kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego, syndyk stwierdził, że powodem odwołania w jednej ze spraw były względy zdrowotne. W drugiej sprawie syndyk sam złożył rezygnację. Trzecie postępowanie było i jest prowadzone na podstawie poprzedniego prawa upadłościowego i naprawczego. Obecne przepisy nie mają zastosowania do spraw upadłościowych wszczętych wcześniej.
Minister odpowiedział na zarzuty, że prowadzenie postępowania na podstawie prawa upadłościowego nie wyklucza cofnięcia licencji na mocy ustawy o licencji syndyka (obecnie doradcy restrukturyzacyjnego). Potwierdził to WSA w Warszawie, oddalając skargę. Zdaniem WSA zawiadomienie z sądu rejonowego obligowało ministra sprawiedliwości do cofnięcia licencji. Minister nie może badać zasadności decyzji sądu. Nie orzeka o winie czy niewinności posiadacza licencji, ustala jedynie, czy wystąpiły ustawowe przesłanki jej cofnięcia.
Naczelny Sąd Administracyjny nie uwzględnił skargi kasacyjnej. Skoro przepisy przewidują cofnięcie licencji w razie dwukrotnego odwołania syndyka z powodu nienależytego wykonywania obowiązków, organ musi ją cofnąć. Nie budzi wątpliwości, że skarżący został trzykrotnie odwołany z funkcji rzecznika w trzech postępowaniach upadłościowych. Istotne okoliczności ustalił sąd rejonowy. A skoro ustawową przesłanką cofnięcia licencji są m.in. dwa postanowienia o odwołaniu z funkcji syndyka, organ musi ją cofnąć. Nie ma też uprawnień do badania ich zasadności.