Martwi pana spadek Polski 2050 w sondażach?
Trudno, żeby mnie nie martwił. Gdy widzimy spadek w paru następujących sondażach, to od razu stawiamy sobie pytanie o przyczyny takiego stanu rzeczy. Trzeba patrzeć szerzej i zwrócić uwagę na to, że poparcie dla wszystkich partii opozycyjnych się obniżyło. Jest to problem dla całego obozu opozycji demokratycznej. Jakaś część wyborców straciła wiarę w to, że opozycja jest w stanie wygrać. Jednym z naszych podstawowych zadań jest to, żeby przywrócić tę wiarę. To jest duży problem, zwłaszcza gdy pod drugiej stronie Konfederacja z PiS-em notują wzrost poparcia.
Z czego bierze się wzrost poparcia dla Konfederacji?
Wyborcy poszukują czegoś, co będzie zgodne z ich oczekiwaniami. Konfederacja pokazuje atrakcyjny program dla konkretnej grupy wyborców – mężczyzn do 39. roku życia. Dają proste odpowiedzi na trudne pytania. Żadna odpowiedzialna partia nie powie, że coś się uda zrobić w Polsce w pięć minut, bo nie tak działają realia rządzenia państwem. W tym momencie wchodzi Mentzen i mówi, że ma masę świetnych pomysłów, a dodatkowo wszyscy będą płacić mniejsze podatki. Kto nie chciałby popierać takiej partii? Tylko to, co pokazuje pan Mentzen, to tylko 5 proc. programu tej partii. Gdy słucha się pozostałych polityków z tej partii, to włosy stają dęba. Konfederacja przedstawia wizję kraju, w którym nie chciałbym żyć.
Macie pomysł na skontrowanie Konfederacji?
Dobrze się stało, że wzrost poparcia dla Konfederacji ma miejsce na siedem miesięcy przed wyborami. Gdyby nastąpił tuż przed wyborami, to trudno byłoby znaleźć na niego antidotum. Ale ponieważ jest siedem miesięcy, to mamy czas na przeanalizowanie tego, co proponują. W tym czasie przedstawimy własne propozycje, pokażemy ich oderwanie od rzeczywistości i bujanie w obłokach. Pokażemy również realne poglądy tej partii: niechęć do kobiet, do ich praw, do LGBT, do Żydów, do mniejszości, do obcych oraz chęć wyprowadzenia Polski z UE. Konfederacja ma takie poglądy jak PiS, tylko podniesione do potęgi.